Pensje powinny być jawne. Tak było dawniej. Lista płac była wywieszona na tablicy ogłoszeń. Nie było wtedy żadnych kominów płacowych.
Utajniono to wyłącznie dla możliwości kombinatorstwa. Teraz kolega z zza biurka, za tą samą pracę może zarabiać 2x więcej i cicho sza.

Co z tego jak w GUS i CIS obowiązują tabele płac jeszcze Gierkowskie, a widełki to jakiś absurd. Podwyżki tylko dla swoich.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

w Polsce ilosc odwiedzajacych moj profil bylaby taka, ze nie nadazylbym czytac sms-ow i nie dlatego, ze zarabiam duzo czy malo......poprostu z czystej ciekawosci bo przecietny Polak zawistny jest i tyle. Mieszkam w Norwegii 10 lat i mialem tylko jeden raz ,, odwiedziny,, na tej stronie co zasygnalizowalo mi wlasnie sms-em. Odwiedzil ja nikt inny jak moj kolega Polak ktorego zrzerala ciekawosc do tego stopnia, ze chyba ryczal po nocach. Nie mam jednak nic przeciwko-uwazam nawet, ze nie powinienem otrzymywac takich smsow bo poprostu nie mam nic do ukrycia i takiego samego podejscia do zycia zycze innym. Natomiast czy to zalatwi wszystkie problemy z szara strefa? Moze zalatwcie najpierw sprawe Lekarzy i stomatologow bo przeciez dalej jest jak bylo- starsi ludzie nie chca rachunku bo sie boja ze ,,Pan,, Doktor sie obrazi i juz pozniej nie bedzie chcial przyjac. Tak samo jest z dentystami- jak jest dobry -ludzie nie maja odwagi prosic a jeszcze inni boja sie, ze zaplaca proponowana kwote+ podatek i tez siedza cicho. Tym sie zajmijcie raczej-POWODZENIA!

Tylko złodziej czy geszefciarz ma problem z jawnością dochodów.Tłumaczenia, że to ułatwia życie przestępcom jest żałosne w swojej tępocie.

W Polsce nigdy nie bedzie wiadomo kto ile zarabia z prostej przyczyny...Są pensje pod stołem...

Bez jaj. Nie życzę sobie włażenia butami w moje życie. To Polska .

jeden podatek-OBROTOWY- i zlikwidować wszelkie city,pity,vaty i nie wiadomo co. nikt nie ucieknie przed podatkiem.

Polacy nie są mentalnie przygotowani na ujawnienie zarobków, majątków. Totalna zawiść spowodowałaby jeszcze większe walki między sąsiadami, w rodzinie i wśród znajomych. Już teraz nowy samochód, remont domu czy kupno nowych mebli są źródłem nienawiści i tej złej zazdrości. Mam nadzieję że do tego nie dojdzie. Nie chcę aby ktoś miał wgląd w moje dochody ani też ja nie interesuję się skąd kto co ma. od tych zainteresowań jest urząd skarbowy i policja skarbowa.

oszustwo widać na poziomie mieszkania w klatce w starym bloku z lat 50tych,gdzie nikt nie pracuje,żyją ponad stan,przez cały czas siedzą w tych mieszkaniach,mają na dwie osoby samochód dla każdej i kupę szmalu....to jest jakiś przekret u nich!