Zgadzam się z przedmówcą. Ciągle zwodził inwestorów, jednocześnie pozbywając się akcji Cormay. Przy skupie Orphee też skłamał, biorąc udział,mimo, że zapowiadał,iż akcji sprzedawać nie będzie. Jednocześnie wyciągnął 2,5 mln na fikcyjnych fakturach. Brak słów. typowy polski biznesman.

Niestety pan Tomasz Tuora okazał się zwykłym złodziejem i bajkopisarzem. Wystarczy spojrzeć co zrobił gdy akcje były w okolicach 16 zl i ile się wtedy pozbył akcji na rynku, mówiąc jednocześnie , że Blue Box pojawi się lada chwila, choć widział, że produkt jest w lesie... o innych jego przekrętach nie warto pisać...jak choćby inwestcja w Diesse..