Forum Forum finansoweInne

czy ktoś korzystał z usług doradztwa finansowego finamo?

czy ktoś korzystał z usług doradztwa finansowego finamo?

unio / 83.24.67.* / 2008-10-22 17:50
witam,
czy ktoś z Was korzystał z usług Finamo, zastanawiam się czy warto się do nich przejść? możecie napisać mi o swoich doświadczeniach z nimi.
byłem już w jednym doradztwie "..." i powiem szczerze, że się bardzo rozczarowałem. chcę teraz zaciągnąć kredyt na mieszkanie.
Wyświetlaj:
Alexander972 / 5.173.250.* / 2021-05-25 23:42
Często korzystam z doradztwa finansowego świadczonego przez DG-Inwest. Polecam ich usługi, to bardzo rzetelna firma.
ajakaie892 / 185.192.243.* / 2020-11-16 13:25
Cześć ja gdy potrzebowałem doradztwa korzystałem z pomocy https://sipp.pl/ bardzo mi pomogli tak wiec polecam z czystym sumieniem
marcin23433 / 85.221.156.* / 2020-02-27 14:18
Profesjonalne doradztwo finansowe otrzymasz od firmy Rödl & Partner. Mają dużo siedzib w Polsce, a także w Europie.
Sabina387 / 5.60.189.* / 2013-12-04 14:14
Sądzicie, że korzystanie z usług doradcy finansowego ma sens? Czy przynosi realne korzyści?
Zelż / 37.128.1.* / 2014-11-26 19:55
Tak wielkie korzyści przynosi ha ha. Pomimo mojego wieku i jak mi się wydawało rozsądku dać się omamić przedstawianym przez doradcę wykresom jak to stabilny przez dziesięciolecia jest frank szwajcarski? Doradcom zawdzięczam niespłacalny kredyt do którego mnie bardzo gorąco nakłaniali. Dobrze że nie dałam się namówić na kredyto-lokaty. Ci ci je wzięli już są po egzekucjach komorniczych a ja jeszcze walczę. Krótko mówiąc to jeden ze szczebli czesania naiwnych. Argument że nie jesteś w stanie samodzielnie porównać 120 ofert banków jest dla idiotów Po co ktokolwiek ma to robić? Wystarczy porównać oferty 4-6 banków. Czy kupując perfumę można wąchać więcej niż kilka zapachów bez utraty czucia? Jeśli się nie umie tego zrobić samodzielnie to lepiej nie zaciągać kredytów bo to nie dla idiotów. Ja się rad zbłaźniłam w życiu i to właśnie za sprawą doradców. Hipnotyzująco działała nazwa i to że byli na naszym rynku nowością jak wszyscy inni złodzieje i malwersanci korporacyjni począwszy od wszelakiej maści ubezpieczycieli na wszystko a skończywszy na zapewnianiu godziwej emerytury dla wszystkich Hawaje raz proszę na miejscu bez pakowania!!! Oglądajcie tv republika i TV Trwam serwisy informacyjne i czytajcie opozycyjną prasę to może wam bielmo z oczu spadnie bo pytanie jest kretyńskie wobec oczywistej odpowiedzi.
załamana1 / 212.76.63.* / 2010-02-24 20:24
Tragiczna firma, przez tą firmę nie dostaliśmy kredytu, zdolność mieliśmy, a doradca sam zarzucał nam ze taki bank wybraliśmy, on powinien nam doradzić, to cale zwodzenie trwało 4 miesiące, straciliśmy mieszkanie, bo deweloper nie będzie wiecznie czekał!!!A teraz nawet na Maile nie odpowiada. Brak profesjonalizmu, nawet nie zadzwonia, tylko pisza glupie
E-Maile. Nawet nas oficjalnie nie poinformował że nie dostliśmy kredytu. Olał nas po prostu. Nigdy więcej, lepiej szukać na własną rękę.
viceversa / 79.163.110.* / 2009-11-03 10:24
zrobimy za ciebie = załozymy konto bankowe , damy adres , przetransferujemy pieniądze , zapłacimy kontrachetowi , doradzimy , przy okazji pomozesz biednym , masz niepotrzebne nieruchomosci dom lokal działka gospodarstwo siedliski niechciany spadek przejmiemy bez kosztow dla zbywcy - darczyncy - kupuje weksle , weksel własny , weksel z indosem , weksel cesja , posrednicze w realizacji praw z weksla , oddaj weksel dla biednych , zbedny weksel da pieniadze dla ubogich - zapraszam rainbow@bankier.pl
milosnik kredytów / 89.78.167.* / 2009-09-10 21:58
Witajcie,

jeśli macie dużo czasu - nie widzę przeszkód abyście doedukowali sie w kredytach hipotecznych - wybór świadomy - wybór dobry. mówię to jako doradca finansowy.

jesli jednak pracujecie, macie swoje prywatne sprawy które zajmują wam wiele czasu - możecie porozmawiać z kimś kto nie będzie otwierał wywartych drzwi. popytajcie znajomych. na pewno któryś z nich skorzystał z dobrego fachowca. przekieruje was i tyle. w tej branży liczy sie zaufanie i polecenie. tego szukajcie a znajdziecie rzetelnego fachowca. banków posiadających atrakcyjne finansowo warunki jest kilka, średnich kilkanaście, a wszystkich które wchodzą w grę kilkadziesiąt. każdy wniosek kredytowy oznacza automatyczne bankowe zapytanie do BIK. jeśli jest ich więcej niż 3 w ciągu pół roku - może to pogorszyć waszą sytuację kredytową. zatem dobrze jest wybrać właściwe i do tego celu służy fachowiec. doradzi, odpowie na pytania, sprawdzi i zbierze papiery. ale pamiętajcie - decyzja ostateczna zawsze ma być wasza!

udanych zakupów
milośnik kredytów :)
Yanekkk / 195.116.98.* / 2009-08-25 14:03
Doradca jak doradca.Czy to Open Finance czy to Finamo czy Expander,zawsze można trafic na kogoś kompetentego albo jakiegoś stażyste bez doświadczenia.W każdym bądź razie zawsze warto próbowac
...
www.tnij.org/china2009
dwe / 217.153.82.* / 2009-09-28 21:13
dokładnie, nie można uogólniać, bo nie firma się liczy, ale ludzie a trafic zawsze można lepiej lub gorzej :)
Sko / 89.75.208.* / 2009-08-31 20:20
Hmmm ja bym się zastanowił. Jeśli chciałoby się mieć najbardziej rzetelne informacje, należałoby zwrócić się osobiście do kilku banków i sprawdzić ich oferty. Niestety nie ma co tu dużo mówić i się oszukiwać, zawód doradcy finansowego w większości (rzeczywiście na pewno istnieje paru prawdziwych doradców, ale to raczej rzadkość.) na akwizycji i nic więcej. Widziałem system pracy w paru rodzajach tego typu firm i zazwyczaj polega to na sprzedaży dosłownie paru produktów i robieniu olbrzymiej szopki mającej tylko i wyłącznie naprowadzenie klienta na dany produkt. Np. chcesz kredyt to dostaniesz kredyt + inwestycje, ubezpieczenie -> to może też inwestycje i zmianę ofe itd.... Czasem coś ciekawego powiedzą ale osobiście wyznaje zasadę - chcesz coś zrobić dobrze zrób to sam. Jeśli masz trochę czasu to go zainwestuj i samemu dowiedz się, naucz, poszukaj i znajdziesz coś tańszego/korzystniejszego. Jeśli chcesz oszczędzić czas, to idź do doradztwa ale nie oczekuj że produkt będzie najlepszy/najtańszy na rynku (choć może będziesz miał szczęście i będzie on "dobry").... w końcu formy doradcze i ich pracownicy muszą jakoś zarabiać więc korzystają z produktów najczęściej tam gdzie mają największą prowizję....
eskel / 94.254.164.* / 2009-09-01 09:28
to moze zrób w ten sposób co sugeruje przedmówca, sprawdź oferty banków, a jak już je będziesz znał przejdź się do dobrego doradcy finansowego, najlepiej już wcześniej sprawdzonego i posłuchaj co on ma do powiedzenia, na zasadzie sprawdzenia, czy nie będzie nic tańszego ... jeśli coś znajdzie to super, jeśli nie znajdzie straciłeś 45 minut swojego czasu
ryba99 / 193.138.110.* / 2009-09-01 10:51
jakoś nie mam zaufania do tego rodzaju instytucji, wystarczy przejrzeć parę stron internetowych, następnie odwiedzić kilka banków i masz rozeznanie w sytuacji, w tego typu instytucjach usłysz dokładnie to samo co już będziesz wiedział. Jedyne plusy polegają na tym, że czasem instytucje te potrafią uzyskać lepsze warunki od banków (niektórych) niż sam byś to mógł uzyskać (niższa marża, oprocentowanie etc.).
Radek345 / 194.181.104.* / 2009-08-25 12:07
Skorzystałem... NIESTETY. Polega to tylko i wyłącznie na akwizycji. Jest klient jest zarobek. Jeśli chodzi o kredyt hipoteczny polecam pójść do FINAMO, dowiedzieć się jakie są oferty banków, poprosić o wydruk a następnie... PODZIĘKOWAĆ i udać się bezpośrednio do banku, a Finamo OMIJAĆ Z DALEKA. Nie ma żadnej korzyści z ich pośrednictwa. Tą samą oferte dostaniemy w banku. Jedyne czym to się będzie różnić to to, że bank weźmie prowizję, a Finamo nie. Jesli skorzystamy z Finamo to prowizję weźmie bank i jeszcze będziemy musiał dać prowizję Finamo. Zresztą na logikę: to nie jest instytucja charytatywna, która pomaga ludziom w wyborze kredytu lub inwestycji za darmo. Za to że załatwią dla banku (inwestora) klienta dostają pieniądze. Więc nie obchodzi ich czy klientowi pomogą czy zyska czy zarobi. DLA NICH LICZY SIĘ SPRZEDAŻ. Mają sprzedać ileś tam klientów miesięcznie i tylko to się liczy. Inaczej nie ma premii, nie ma zarobku. To tak jakby pukali do Twoich drzwi i chcieli Ci sprzedać odkurzacz! Dlaczego masz go kupić od nich skoto w sklepie dostaniesz ten sam! Prowizja dla Finamo odpada!
dwe / 217.153.82.* / 2009-09-28 21:11
oj zdziwiłbys sie kolego jak rózni sie obsługa przez doradce bankowego od obsługi prez doradce finansowego (profesjonalnego z doświadczeniem). Jak znajdziesz dobrego zakosztuj... to jak przesiadka z malucha do bmw :)
benio19 / 83.10.240.* / 2009-09-01 09:59
Człowieku o czym Ty piszesz, a gdzie ludzie pracują za darmo.? W każdym przedsiębiorstwie, w każdym banku, wszedzie jak "Jest klient jest zarobek". Jak nie chcesz korzystać z usług doradcy. bo uważasz że sam lepiej dobierzesz sobie ofertę, to nie zajmuj czyjegoś czasu, jak nie masz zamiaru z tego skorzystać. Pewnie taniej kupić piracką płytę, niz zapłacić w sklepie i nabijać kasę firmie fonograficznej. To jest właśnie taka logika.
Jak pójdziesz do banku to również będą Ci opowiadać jaki to ich produkt jest wspaniły, jak nisko oprocentowany, a na końcu dowiesz się po podpisaniu umowy, że musisz jeszcze zapłacić za ubezpieczenie kredytu, za wycene i za inne rzeczy. DLA NICH też LICZY SIĘ SPRZEDAŻ.
Tak naprawdę wszystko zalezy od ludzi na, których trafisz.
produktyfinansowe / 62.121.88.* / 2009-08-31 02:20
Człowieku, spójrz krytycznie na siebie. Do czego namawiasz forumowiczów? Skoro są niepotrzebni, to po co Ci ich symulacje. Masz schizofrenię? Po ziemniaki idż na pole, będzie taniej.
~hiena / 87.205.67.* / 2009-08-31 15:32
wielkie mi symulacje! można sobie je zrobić samemu wpisując odpowiednie dane do formularzy w internecie!!
-jacek / 62.21.68.* / 2009-07-16 21:06
Muszę powiedzieć że zawiodłem się na tej firmie gdyż chcąc rozeznać nasze możliwości pod kątem kredytu hipotecznego, pani "doradca" tak prowadziła rozmowy że skręcaliśmy usilnie w stronę "zabezpieczenia przyszłości" poprzez zainwestowanie, niestety w co nie pozwoliłem jej powiedzieć gdyż - my przyszliśmy w sprawie kredytu hipotecznego a nie emerytury !!! i usilnie próbowałem dowiedzieć się o nasz kredyt. Niestety okazało się że mamy podobno zbyt niskie dochody (a nie mamy bo kilka miesięcy temu pytałem w mBanku i tam mieliśmy zdolność na 269000zł ale wówczas nie byliśmy gotowi z pewnych względów na zaciąganie kredytu, tutaj pani powiedziała że nawet 100000zł nie dostaniemy. Dziwne prawda ? Najbardziej "elektryzowała" mnie ta kwestia że pani próbowała narzucić nam jej produkt a nie to po co tam poszliśmy przeznaczając na to swój czas (byliśmy 2 razy - raz analiza a drugi raz "przedstawienie" oferty ). Moja opinia nie ma na celu odpychanie od usług Finamo, ale chciałbym ostrzec przed narzucaniem im wygodnych produktów a nie tego co klient potrzebuje. Teraz pozostanie nam zweryfikowanie czy uzyskanie szczątkowe informacje o naszej sytuacji finansowej są zgodne z rzeczywistością czy może próbowano nas w coś wkręcić.
prracownikk / 212.76.37.* / 2009-01-13 00:23
Oto konkrety:
- Mydlenie oczu na rozmowie rekrutacyjnej "jak to u nas pięknie będzie!", a
potem....
- Właściwie brak strategii marketingowej firmy. Te reklamy w tv niczemu nie
służyły - efekt jest taki, że odbiorcy mają wrażenie, że to tylko kolejna firma
na rynku nie wnosząca nic nowego.
- Doradcy (ha! jak to dumnie brzmi!) tak naprawdę są akwizytorami - teoretycznie
na początku podzielono ludzi na doradców "stacjonarnych" i mobilnych. Teraz i
tak wszystkich wykopuje się w teren, bo klientów po prostu nie ma. Tak na
marginesie: "stacjonarni" dostali laptopy, a mobilni mają swoje komputery
"podbiurkowe" - logiczne, prawda?
- Firma jest młoda, całkiem zielona i zupełnie nie ma pojęcia jak się za to
wszystko zabrać. Na górze ludzie ustawieni przez znajomych, na dole szaraczki
wyrwane z innych firm rynku finansowego, którzy nagle dostali zadanie zbudowania
nowej potęgi. Przeszkodą są jedynie managerowie/kierownicy, którzy nie mają
najczęściej bladego pojęcia o tym, co robić.
- Komplety brak bazy klientów. "Macie wykonać tyle a tyle telefonów i dać mi
raport na koniec dnia!". Do kogo dzwonić? Do ludzi z książki telefonicznej? A
call center to niby od czego?
A baza podobno będzie. Tylko nie wiadomo kiedy, bo ktoś zapomniał o takim
szczególe w czasie "rozkręcania" firmy.
I komórki służbowe z limitem 40zł miesięcznie buhahahaa!
- "Niezwykły" system motywacyjny (pomijam prowizje itp.)
Kierownictwo oczekuje od pracowników szeregowych zaangażowania i działań poza
biurem.
Przykład 1:
Przyklaśnięto komuś, kto za 1000zł zainwestowane w materace w jakimś przedszkolu
dostał "punkt konsultacyjny" w tym miejscu! No brawo! Za te same pieniądze ma
się mailing stargetowany do kilku tysięcy ludzi. No ale rodzice i dziadkowie
przedszkolaków to pewnie lepsi klienci....
Przyład 2:
Na spotkania z deweloperami wysyłani są pracownicy szeregowi (co już jest dla
mnie kpiną, bo niby czemu ktoś ma chcieć z nimi rozmawiać?). Po powrocie słyszą
od szefów "Eeeeee, to i tak bez sensu! Żaden deweloper nie podeśle wam
klientów!". To po co to wszystko?
- Nowe obowiązki: Skoro nie ma chętnych na kredyty, to macie sprzedać tyle a
tyle kart kredytowych i tyle a tyle ubezpieczeń/funduszy inwest. A jak nie, to
won z firmy! Tyle tylko, że ludzie mieli być doradcami od kredytów i nawet słowa
nie ma w zakresie obowiązków dołączonym do umowy, że będą się zajmować
wciskaniem funduszy inwestycyjnych i kart kredytowych.
b...... / 87.99.113.* / 2009-06-04 13:12
Zgadzam sie w 100%... wszystko zmierza ku gorszemu... teraz nie sprzedaje sie nic w Finamo poza planem inwestycyjnym i to tylko jednego towarzystwa... Firma jak sadze jest na skraju upadku, kredyty przestaly byc rentowne a za taki produkt inwestycyjny pewnie dostaje mase kasy, bo sam doradca otrzymuje niespelna polowe rocznej skladki klienta... Doradcy w Finamo to telemarketerzy... i bardzo czesta technika stosowana wsrod kierowników tzw dzien cienia- czyli przez caly dzien kerownik sledzi Twoje poczynania. Niewazne,ze narusza to tzw swobode dzialalności gospodarczej, bo w firmie zatrudnienie jest 2 torowe umowa o prace i dzilalnosc.Po to,aby zmniejszyc koszty. Tylko ciekawe kiedy ZUS sie tym zainteresuje....Umowy te sa innaczej sformuowane i teoretycznie prowizja i pozyskiwanie klientów jest w zakresie Twojej dzialalnosci, niestety egzekwuja ta gestapowcy-bo tak sa nazywani niektorzy kierownicy( i to juz jest wbrew zasadom),ktorzy czesto zapominaja,jak sami byli doradcami... Plotki i matactwa to dzien powszedni w Finamo i o dziwo najwiekszymi roznosicielami plotek sa ludzie z najwyzszych szczebli... Zastanawiam sie,czy Zarzad ma swiadomosc kogo zatrudnia??? To osoby,ktore reprezentuja Firme i sa jej wizytówką. Jedna Pani kierownik szykanuje swoich podopiecznych,maltretuje psychicznie, wydziera sie na nich i mimo wszystko jest dalej kierownikiem,bo nikt nie chce sluchac zwyklego "motłochu", kazdy umywa rece...
B. / 85.232.233.* / 2009-11-18 17:38
Dobry doradca nie musi być telemarketerem - wystarczą polecenia od zadowolonych Klientów. Nie musi też sprzedawać planu inwestycyjnego jednego towarzystwa.
A przede wszystkim nie wylewa żalu i frustracji na forach, bo mu się nie powiodło...
Pozdrawiam
sz.... / 77.252.43.* / 2009-06-12 14:32
hhmmm.... jeżeli sobie nie potraficie poradzić ze zbyt wymagającą praco??.... to może lepiej poszukać czegoś w supermarkecie??

a co do kadry kierowniczej... fakt.. poznań miał pecha... ale to już historia!!

pozdro
krzysiek 32 / 83.5.236.* / 2008-10-30 20:35
Polecam. Bylem u nich w placowce w warszawie i jestem bardzo zadowolony, dobrze trafilem. Naprawde sie staraja, Doradca zostal ze mna nawet po zamknieciu placowki i podjechal nastepnego dnia do zony do pracy po drugi podpis na wniosku. Szczerze polecam -no chyba ze tak wyjatkowo trafilem na super osobe..
BudzetDomowy.pl / 86.20.229.* / 2008-10-26 17:34
Najlepiej samemu rozeznać się najpierw we własnej sytuacji finansowej. Polecam przygotowanie porządnej analizy sytuacji finansowej przed odwiedzeniem tzw. doradców finansowych, którzy - tak szczerze - tak naprawdę są zwykłymi sprzedawcami kredytów mieszkaniowych. Sprawdź czy stać Ciebie na kredyt mieszkaniowy samodzielnie. Możesz skorzystać z bezpłatnych narzędzi takich jak BudżetDomowy (http://www.budzetdomowy.pl) i pójść po kredyt ze świadomością jak wygląda Twoja sytuacja.
~hiena / 87.205.67.* / 2009-08-31 15:35
o tak.. zlecę ci przygotowanie "analizy sytuacji finansowej". bo ja nie wiem ile zarabiam, nie wiem ile wydaję, ile mi zostaje pod koniec miesiąca. potrzebny jest e*******, który to za mnie zrobi.
cecylia34 / 194.54.84.* / 2008-10-23 20:35
słyszałam pozytywne opinie od znajomego, który skorzystał ich usług, wczoraj sama umówiłam się na spotkanie z doradą. jak będę już po spotkaniu to napiszę co i jak.
Kasia-02 / 89.74.16.* / 2009-01-12 21:09
znalazlam watek przez przypadek, ale bede wdzieczna za odpowiedz: czy ktos z Was korzystal z uslug finamo? probuje sie czegols wiecej dowiedziec o firmie i zasiegnac opinii dalej niz od znajomych. ja sie na tym nie do konca znam, wiec prosze o ewentualne wrazenia ze spotkan i efektow wspolnej pracy. bardzo mi tym pomozecie. dziekuje.
Reynevan / 62.111.159.* / 2009-01-22 23:19
Generalnie w ogóle nie polecam pośredników, czy to Finamo, Open Finance,czy inny Expander. Ci ludzie może i mogą pomóc, ale nie oszukujmy się, przede wszystkim pracują dla siebie. Sam brałem niedawno kredyt hipoteczny i te instytucje wykorzystałem tylko do szybszego ogólnego wglądu w oferty banków. Wiedziałem z grubsza do których mogłem uderzać. Ale nie zdecydowałbym się, aby ktoś inny zajmował się moją tak ważną sprawą. Przy tak wielkich decyzjach i pieniądzach bezpośredni kontakt z bankiem to podstawa, dlatego nie polecam. Tzn polecam jedynie jako taki pierwszy krok i rozpoznanie :)
dwe / 217.153.82.* / 2009-09-28 21:06
"Przy tak wielkich decyzjach i pieniądzach bezpośredni kontakt z bankiem to podstawa..."
Masz racje ale zależy kto się kontaktuje, bo doradca ma lepsze wejścia niz ty osobiście, miałam juz wiele przypadków takich "mądrych" klientów, a potem z płaczem wracali narzekac na bank, długi proces, ukrywanie kosztów i mase innych rzeczy....
ale tak to bywa jak jajko róbuje byc mądrzejsze od kury ... :)
Spid / 95.49.206.* / 2009-09-01 00:55
Witam, Ja mam tylko pytanie do ciebie Reynevan. Napewno jestes orłem na rynku finansowym i masz ekonomie w małym palcu - moje gratulacje napewno z niej masz doktorat - ok tylko... czy wiesz ze w polsce jest 75 roznych bankow z czego kazdy z nich kredytuje minimum na 2 sposoby - wiesz co sek w tym ze jesli i tak jestes najlepszy to niemasz zapewne czasu aby obejsc cale 75 bankow i obejzec 150 oferta a jak nawet, to beda przy 25 banku 1 oferta bedzie nie akuralna ;) Nie podwazam twojej inteligiencji tylko kwestionuje ilosc czasu jaka na to poswiecisz a z reszta co ci szkodzi ze Doradca Finasowy dostanie prowizje za ciebie zamiast Doradcy w banku ?? Przeciez ten pierwszy znajdzie ci oferte z posrod 150 a ten drugi tylko ze swojego banku... Pazerny jestes ?
~hiena / 213.238.107.* / 2009-09-01 09:37
który pośrednik ma w ofercie 75 banków?! zwykle proponują wybrane trzy, i to te z którymi są najlepiej dogadani. bez sensu takie coś.
dwe / 217.153.82.* / 2009-09-29 21:52
bzdura, oferuja wszystke, ale wybieraja indywidualnie dla każdego klienta 3 najlepsze gdzie dobrze jest złozyc wnioski. wybieraja nie tylko najtansze ale faktycznie tam gdzie sa "dogadani" by szybciej kredyt zalatwic. to klient decyduje gdzie finalnie podpisuje umowe! jesli skończył 8 klas szkoły podstawowej to sam pozniej porowna oplacalnosc oferty jesli tak sie boi ze doradca go naciagnie! szukaj doradcy niezaleznego, który wynagradzany jest jednakowo, niezaleznie w którym banku wezmiesz kredyt - np. Finamo. W openie na 1miejscu metrobank ci zaproponuja jako dobry ale drogi, bo dobre musdi byc drogie...

POZA TYM ZAPOMINAMY ZE PROFESJONALI DORDCY PRACUJA GLOWNIE NA REKOMENDACJACH I TO KLIENCI PRZYCHODZA DO NICH A NIE ODWROTNIE.
Żeby sobie taki komfort pracy zapewnic nikt nie bedzie ryzykował niezadowolonego klienta i wciskał kiepska ofertę dla kilku grosików więcej !
dedeafa / 168.168.43.* / 2009-07-15 16:43
A ponoc czasem maja wynegocjowane lepsze marze?
Ma ktos jakies doswiadczenie w tej materii?
dwe / 217.153.82.* / 2009-09-29 21:54
maja maja np w deutsche bank prowizja 3% bez negocjacji. A u posrednika 2% na starcie. Marże takie same a czasem mniejsze. ale że Polak chytry i doradcy zarobic nie da, to idzie do banku, a ze chytry 2 razy traci to dostaje 3 % zamiast 2 :)
Kokola / 89.77.222.* / 2009-01-22 23:06
Efektów samej pracy jeszcze nie mam,ale pomagają mi od miesiąca, też szukalam info o doradcach, a potem trafiłam w sumie przez przypadek do pierwszego lepszego i trafiło na nich wlaśnie. Pomogą mi inwestować. Sam kontakt i komunikacja - bez zarzutu póki co.
Kokola / 89.77.222.* / 2009-01-22 23:10
a w sumie Kasia, to po co Ci te opinie? W czym mają Ci pomóc? Bo to też istotne
kika3 / 87.206.247.* / 2010-02-20 20:41
Finamo to zupełna amatorka zero skuteczności cos o ym, wiem nie polecam nikomu ,przez nich mam kilka dni w nerwach i poczucie nie załatwienia niczego mimo takiego kawała czasu ich zlewają w tych bankach kumpel to samo co ja ogarnąl w 2 tyg ale nie przez finamo ja tkwie w g..... od tygodni 9 i nic
mario123 / 89.79.220.* / 2010-12-28 19:24
korzystałem z Finamo w Katowicach,obsługa genialna,jakość usług genialna,ocena w skali 1-6 ,6+

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: