Forum Forum ubezpieczeńSamochodowe

Czy normalny jest taki przyrost składki OC?

Czy normalny jest taki przyrost składki OC?

wiii / 83.19.182.* / 2010-07-09 11:04
Witam.

Może znajdzie się ktoś na forum, kto będzie w stanie wyjaśnić mi czy możliwa jest taka sytuacja i czy coś można by w tej sprawie zrobić.

Mianowicie.

Mam ubezpieczone auto w firmie Uniqa (samo OC). Auto kupiłem i
ubezpieczyłem w czerwcu 2008r. Wówczas za OC zapłaciłem nieco ponad 660zł (jednorazowo wraz z NNW). Warto dodać, że miałem w tamtym momencie 35% zniżki z racji współwłasności drugiego auta, ubezpieczonego w sumie też w Unice. Już w lipcu tego samego roku przytrafiła mi się mała (na serio) stłuczka, niestety z mojej winy. Z kolei w maju 2009r. przydarzyła mi się kolejna kolizja, też niewielka, ale również z mojej winy. Także w ciągu roku zanotowałem 2 szkody z mojej winy. Zabawne jest to, że miesiąc po zawarciu ubezpieczenia i miesiąc przed kolejnym okresem. Ale nic to.

Przy wyliczaniu składki na kolejny rok, liczyłem się z tym, że będę musiał zapłacić znacznie więcej niż wcześniej. I faktycznie, stawka wyniosła 1060zł (na dwie raty po 530). Ok, zgadzałem się, to była moja wina.

Kolejny rok ubezpieczenia minął bezszkodowo. Więc przypuszczałem (zgodnie z logiką), że składka się zmniejszy, choćby o parędziesiąt złotych. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, pani wyliczyła mi kwotę 1846zł! (w dwóch ratach). Tłumaczyła to koniecznością kolejnego ponownego zweryfikowania ryzyka, bo wypłacone odszkodowanie zostało z mojego OC, bo szkody były, bo coś tam, coś tam. Niestety, był to przedostatni dzień okresu ubezpieczenia i nie mogłem ryzykować wypowiedzenia OC, gdyż miałbym jeden dzień na ubezpieczenie się gdzie
indziej, a ciężko byłoby mi z uwagi na moją pracę wziąć w ten dzień
urlop i tym się zająć. Stąd też zgodziłem się i podpisałem umowę na kolejny rok.

Czy to jest normalne? Że w jednym roku płacę 1060zł, a w kolejnym po bezszkodowej jeździe 1846zł? Bo Uniqa sobie przeliczyła coś sprzed ponad roku?

Szybkie dane:

06.2008 - 06.2009 (klasa B/M 4 - 35% zniżki) - 660zł
2 szkody 07.2008 i 05.2009
06.2009 - 06.2010 (klasa B/M 8 - w rubryce zniżki znak (-) ) - 1060zł
brak szkód
06.2010 - 06.2011 (klasa B/M 7 - w rubryce zniżki -10%) - 1846zł!

Normalne to jest? Można to jakoś zareklamować? Poprosić o wyjaśnienia? Najlepiej z podaniem podstawy prawnej, zgodnie z którą takie wyliczenia zrobiono? Jest sens w ogóle? Bo ok, po szkodach ubezpieczenie leci w górę, ale po kolejnym roku bez szkód powinno choć trochę zmaleć, a nie o ok. 80% podrożeć. Czy się mylę?

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze i sugestie.
Pozdrawiam.

Najnowsze wpisy