heh ciekawe rzeczy piszecie tylko z tego co ja wiem to bardzo często teraz można spotkać się z tzw. zerówkami które trwają zazwyczaj tydzień czasu i nikt ci za to nie płaci... pracodawca po prostu musi się upewnić w tym krótkim okresie czy nadajesz się na to stanowisko i czy warto podpisać z tobą umowę...

Nie godzisz się na darmowy tydzień? Dowidzenia... niestety takie polskie realia.

ja bylam raz na takim dniu probnym i mi zaplacili, to ich obowiazek, nikt nie bedzie rpzeciez za free pracowal, upomnij sie o to co Ci sie nalezy, nie wiem czmeu odrazu tego nie zrobilas:)