Witam serdecznie
Mój problem przedstawia się następująco.
Ciotka mojej żony chce przepisać na nią gospodarstwo rolne. Dla uniknięcia kosztów notariusz zaproponował nam 3 opcję:
1. zakup - gdzie zgodnie z tym co przedstawił notariusz oprócz "jego" kosztów nic nie płacimy US;
2. darowizna bezpośrednio na żonę - wstępna wartość wyliczonego podatku dla US to 11 tys plus koszty notariusza;
3. darowizna najpierw na matkę żony (teściową) a później na żonę. I to rozwiązanie najbardziej by nam odpowiadało ... jest jednak małe ALE. Teściowa pozostaje w związku małżeńskim z pewnym "typem". Czy istnieje jakakolwiek możliwość że po dokonaniu pierwszego przepisania na teściową ten "typ" nabierze jakichkolwiek praw do darowizny i czy w konsekwencji może uniemożliwić dokonanie kolejnego przepisania już na moją żonę. Jeśli istnieje takie zagrożenie to może jest JAKIŚ sposób aby wykluczyć "teścia" z tej darowizny. Nadmieniam że sprawa jest dość pilna i nie bardzo jest czas na zastosowanie środków długoterminowych.
Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam daniel.