Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Deficyt spadnie do 2,9 procent, zakłada rząd

Deficyt spadnie do 2,9 procent, zakłada rząd

Money.pl / 2011-04-26 20:44
Wyświetlaj:
sceptyk / 2011-04-26 21:38 / Tysiącznik na forum
Ten (nie)rząd składający się głównie z głupków, nieuków i tajnych współpracowników (tylko w części ujawnionych) jest przekonany, że skoro dzisiaj z podatku np. VAT ma wplywy 100 miliardów, to jutro, po POdniesieniu POdatku VAT o 100% wpływy z tego podatku wyniosą 200 miliardów.
Ot prosta matematyka na poziomie wybitnego absolwenta czwartej klasy przedwojennej szkoły powszechnej.
Dzisiaj ten sam poziom osiągają "młodzi wykształceni z wielkich miast", wierni czytelnicy gazety wyborczej i POchodnych liso-paradowskich gadzinówek.
Elendir / 2011-04-27 07:36 / Łowca czarownic
Poziom typowego PiSowiaka. Wyssana z palca pseudokrytyka, która ma na celu ośmieszać, lecz w rzeczywistości brakuje w niej zupełnie argumentów merytorycznych.

Ale czego można się spodziewać od ludzi, którzy nie są w stanie zaproponować żadnej sensownej alternatywy?
Ceneo / 83.22.175.* / 2011-04-26 20:44
Jakie mają praktyczne znaczenia te założenia,skoro sprawy Polski będzie prowadził już inny rząd, wyłoniony przez powstałą po najbliższych wyborach koalicję?
Istotniejsze niż te prognozy i estymacje, jest pytanie o kształt i program tej koalicji, jej zamierzenia programowe, pytanie o skale podatkowe w przyszłym roku [czy obecna skala zostanie utrzymana, a progi zrewaloryzowane?], inne "nowinki"w tej materii [np. kwestia wspólnego opodatkowania małżonków], składki zdrowotnej i rentowej i możliwości ich odliczania, stawki CIT.
Równie istotne jest pytanie o niezbędne reformy i ich zasięg, sprawa KRUS, emerytur mundurowych, płacy minimalnej, płac i zatrudnienia w budżetówce etc.
Może warto pochylić się nad kwestią opodatkowania dochodów Kościoła i wprowadzenia rozwiązań w tej materii na wzór na przykład Niemiec [każdy wierzący podatnik łoży na Kościół, co uwzględnia się w jego zeznaniu podatkowym, w konsekwencji hierarchia nie limituje w stopniu jaki ma miejsce w Polsce uczestnictwa katolików świeckich w życiu wspólnoty, mówiąc wprost nie robi wierzącemu łaski w świadczeniu posługi]
To są prawdziwe pytania, a odpowiedzi na nie, a przede wszystkim realne działania razem z koniunkturą gospodarczą warunkują dopiero kształt i poziom przyszłego deficytu.
Obawiam się niestety że przed wyborami nie uzyskamy odpowiedzi na te i inne pytania. Partie polityczne - rządzące i opozycyjne unikać będą jak ognia wszelkich konkretów, wszak najważniejsze wybory wygrać.
Szerzej na ten temat: Partiokracja - de Gaulle ją ucywilizował, kto stawi jej czoła w Polsce? oraz Czy przeciętny polski proboszcz "miałby" owczarnię we Francji na: frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com
Elendir / 2011-04-27 07:45 / Łowca czarownic
Są 2 możliwości. Albo opozycja podejmie dyskusję na tematy merytoryczne proponując jakieś alternatywy dla tego co robi rząd i wtedy otrzymasz te informacje. Albo nie podejmie dając jednoznaczny sygnał że o gospodarce pojęcia nie ma i głosować na nią nie warto.
sceptyk / 2011-04-26 21:40 / Tysiącznik na forum
Nowy rząd to już chyba wyłonią w Berlinie i Moskwie? Bo TAM są prawdziwe ośrodki władzy nad naszym nieszczęśliwym i umeczonym krajem.
Elendir / 2011-04-27 07:46 / Łowca czarownic
Na prawdę wierzysz w to co piszesz?

Najnowsze wpisy