Ceneo
/ 83.22.175.* / 2011-04-26 20:44
Jakie mają praktyczne znaczenia te założenia,skoro sprawy Polski będzie prowadził już inny rząd, wyłoniony przez powstałą po najbliższych wyborach koalicję?
Istotniejsze niż te prognozy i estymacje, jest pytanie o kształt i program tej koalicji, jej zamierzenia programowe, pytanie o skale podatkowe w przyszłym roku [czy obecna skala zostanie utrzymana, a progi zrewaloryzowane?], inne "nowinki"w tej materii [np. kwestia wspólnego opodatkowania małżonków], składki zdrowotnej i rentowej i możliwości ich odliczania, stawki CIT.
Równie istotne jest pytanie o niezbędne reformy i ich zasięg, sprawa KRUS, emerytur mundurowych, płacy minimalnej, płac i zatrudnienia w budżetówce etc.
Może warto pochylić się nad kwestią opodatkowania dochodów Kościoła i wprowadzenia rozwiązań w tej materii na wzór na przykład Niemiec [każdy wierzący podatnik łoży na Kościół, co uwzględnia się w jego zeznaniu podatkowym, w konsekwencji hierarchia nie limituje w stopniu jaki ma miejsce w Polsce uczestnictwa katolików świeckich w życiu wspólnoty, mówiąc wprost nie robi wierzącemu łaski w świadczeniu posługi]
To są prawdziwe pytania, a odpowiedzi na nie, a przede wszystkim realne działania razem z koniunkturą gospodarczą warunkują dopiero kształt i poziom przyszłego deficytu.
Obawiam się niestety że przed wyborami nie uzyskamy odpowiedzi na te i inne pytania. Partie polityczne - rządzące i opozycyjne unikać będą jak ognia wszelkich konkretów, wszak najważniejsze wybory wygrać.
Szerzej na ten temat: Partiokracja - de Gaulle ją ucywilizował, kto stawi jej czoła w Polsce? oraz Czy przeciętny polski proboszcz "miałby" owczarnię we Francji na: frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com