Forum Forum finansoweBanki

Dlaczego w bankach zabrakło pieniędzy?

Dlaczego w bankach zabrakło pieniędzy?

luqas / 31.63.251.* / 2012-06-30 09:07
Dlaczego w bankach hiszpańskich, greckich itp.skończyła się forsa ??
Kiedyś banki działały chyba tak, że zachęcały do zakładania lokat, to co mieli na lokatach pożyczali w formie kredytów i na tym zarabiali. Pożyczyć mogli tylko tyle ile rzeczywiście mieli uzbierane z tych lokat.

Jak jest teraz i dlaczego brakuje forsy w bankach ?
Wyświetlaj:
tańczący_z_fundami / 178.42.93.* / 2012-06-30 11:06
Niezwykle proste pytanie którym rozłożysz na łopatki każdego socjalistycznego profesora od ekonomii.
Aby na nie odpowiedzieć trzeba trochę znać historię bankowości. Pomaga to zrozumieć film pt. "Money as debt" czyli "pieniądze jako dług" jest na youtube nawet w polskiej wersji językowej (w filmie opisywany jest system bankowy USA gdzie stopa rezerw obowiązkowych wynosi 10%, a w Polsce 3% czyli jest o wiele gorzej). To że banki miały tyle ile pożyczały oznacza że stopa rezerw obowiązkowych wynosi 100% to było kiedyś dawno dawno temu, żyjący już tego nie pamiętają... System bankowy stopniowo się przekształcał dzięki naciskom na rządy, które robiły to co chcieli bankierzy. Sytuacja obecna systemu bankowego świata jest taka że bank z każdego złożonego w nim depozytu odprowadza rezerwę obowiązkową do banku centralnego (NBP) - w Polsce - 3% a resztą 97% przeznacza na kreację pieniądza poprzez ekspansję kredytową. (X wpłaca 100 do banku, bank 3 odprowadza do NBP, a 97 pożycza Y-owi na kupno roweru, Y kupuje rower w sklepie a sklepikarz te 97 wkłada do banku, a bank znowu od tych 97 zł 3% do NBP, a resztę pożycza Z-owi na zakup telefonu, itd itd.... Spirala wirtualnego pieniądza się nakręca, ceny rosną, więc jest praca, płace rosną i stać ludzi na spłacanie rat kredytów i wszyscy są zadowoleni... W bankach pieniędzy NIE MA, są głównie długi. Bank jest winny depozytariuszom, kredyciarze są winni bankowi. Drobna kwota jest w banku na wypadek gdyby ktoś chciał wypłacic swoje pieniądze. W system ten jest jednak wbudowany przyszły krach, bo nie można tego robić w nieskończoność, choć można nawet kilkadziesiąt lat dlatego ludzie nie orientują się w tym oszustwie. Nikt się nie zorientuje dopóki zbyt duża liczba depozytariuszy nie przyjdzie jednocześnie do banku i nie zażąda swoich pieniędzy. Jednak nawet nie od tego się zaczęło, istotnym elementem systemu jest jeszcze to że na kredytach zostały zbudowane instrumenty pochodne - taka inżynieria finansowa - typu wziąłeś kredyt na mieszkanie i go spłacasz no to robi się z tego papier wartościowy i sprzedaje twojemu funduszowi emerytalnemu jako bezpieczny bo przecież spłacasz kredyt, na razie ...
W każdym razie ekspansja kredytowa doszła do ściany do której dojść musiała bo dojście do niej jest wbudowane w system i system zaczął się walić. Ludzie przestali brać kredyty, gospodarka oparta przecież na kredycie zaczęła się kurczyć, więc ludzie zaczęli tracić pracę i przestali spłacać raty kredytów juz wziętych, w związku z czym banki zaczęły mieć straty i ich bilansy przestały się równoważyć i spadły poniżej wymagalnego minimum wypłacalności banków. (zresztą też ustalanego odgórnie - w Polsce ok 8%). W wyniku czego banki centralne zaczęły dosypywać pieniądze bankom komercyjnym aby bilanse im się zgadzały. Ponieważ ludzie powoli orientują się że coś jest nie tak, zaczęli wypłacać pieniądze z banków co pogarsza jeszcze bardziej ich bilanse wypłacalności więc banki centralne dosypują im jeszcze więcej kasy. (co ludzie zrobili z tymi pieniędzmi widać wyraźnie po rosnącym kursie złota). Banki centralne dosypują kasę aby bilanse banków komercyjnych sie zgadzały bo boją się załamania tego całego systemu bankowego. Czy możemy przewidzieć jak to się skończy ? Oczywiście. Dopóki pieniądze siedzą w zasadzie tylko w bilansach banków system może się utrzymać, ale prędzej czy później te pieniądze zaczną przeciekać na niższe poziomy zgodnie z zasada przepływu pieniądza od banku centralnego do obywatela - niestety człowiek jest na szarym koncu tej piramidy. Potrzebny jest tylko czas. Tak więc myślę że nawet przez pewien okres będzie względna stabilizacja, a nawet spadki cen produktów, a w końcu wybuchnie WIELKA INFLACJA. Może nawet jakaś wielka wojna która zazwyczaj w historii naszej planety kończyła takie historie. Taka będzie przyszłość i na nią trzeba się przygotować.
tańczący_z_fundami / 178.42.93.* / 2012-06-30 11:51
Aha, dosypywanie pieniędzy bankom przez banki centralne odbywa się z powietrza, bank centralny dopisuje zera w komputerze i ma szmal haha, zrób tak a skończysz w więzieniu, a NBP może. typowa socjalistyczna równość, czyli nierówność.
Ważną rolę w tym systemie pełni demokracja. Otóż w demokracji aby wygrać wybory trzeba przekonać ludzi, a najłatwiej przekonać ich obiecując im COŚ. Więc lud wybiera, a potem rząd buduje socjalizm czyli spełnia obietnice. Po krótkim czasie pieniędzy rządowi brakuje więc rządy pożyczają za granicą od bankierów i zadłużają kraj i uczestniczą w tym procederze ekspansji kredytowej pomagają w doprowadzeniu go do ściany. Przykład - kto jest lepszym gospodarzem ten co zadłuży gminę w banku a za te pieniądze wybuduje basen, czy ten kto tego nie zrobi dzęki czemu gmina nie bedzie miała długu ? Basen ludzie widzą, a długu w bilansie gminy nikt nie widzi bo mało kto je czyta. Tak przypomina mi się centrum koziołka matołka w Pacanowie które widziałem osobiście - piękna szklana piekielnie droga budowla pośrodku niemal zabitej dechami wiochy. Kogo z mieszkańców obchodzi że kredyt za jakiś czas zrujnuje ich gminę ?
Proszę tyle to kosztowało:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100129/POWIAT0101/714581764
A skąd wzięli swoją część pieniądzy:
http://bip.pacanow.pl/drukuj_przetarg.php?id=128
Zwracam uwagę że jest to powszechna metoda ataku banków, część inwestycji fundują instytucje publiczne, cześc da UE, a gmina jakąś drobną część tutaj ok 10% na które musi wziąć kredyt - i o ten kredyt bankom chodzi ! mało kto wie że bez tego całego procederu inwestycja byłaby tańsza z 5 razy.
Zwracam też uwagę to co jest napisane w ostatnim linku, gmina wzięła kredyt nie tylko na budowę centrum, ale jeszcze na spłatę poprzednich długów, czyli dokonała czegoś co nazywa się rolowaniem długu.
Za parę lat ich ten kredyt ich zabije, ale co to dzisiaj wójta obchodzi ? I tak jest w każdej gminie. W demokracji liczy sie TU I TERAZ !
tańczący_z_fundami / 178.42.96.* / 2012-07-04 22:40
No i co, ma ktoś jakies przemyślenia czy niepotrzebnie się trudziłem z wyjaśnieniem ?

Najnowsze wpisy

Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: