juz wytresowali spoleczenstwo, kiedys wrogiem był kapitalizm, dzis tresuje sie na "ekologię" ciemne masy. niedługo pojawi się jeden wspolny wróg, przeciwko któremu zjednoczy sięcała lewacka europa. I ja wiem kto tym wrogiem, niestety będzie :(( Przegramy marnie, marnie...

heh - podoba mi się stwierdzenie, że co dziesiąty Polak nie zrobił nic :)
Świetnie sprawa wygląda w praktyce - miałem (i mam) akurat mozliwośc ogladania firm transportujących smieci na składowiska w dwóch miejscach.
Sprawa wygląda tak: stoją kosze na rożne odpady, przyjeżdża samochód i pakuje wszystko do jednego pojemnika...
Pojawiają się dwa pytania:
1. Po co w ogóle w takim wypadku je segregować?
2. Dlaczego bardziej opłacalne dla takich firm jest takie działanie niż prawdziwa segregacja?
Odpowiedź na oba pytania leży w podejściu naszych radnych ( i nas) do problemu - prawie nikt nie traktuje go jako realnego problemu gospodarczego - większość jako wymysł, z którym nie trzeba się liczyć i takie są właśnie efekty, ponieważ za stawki tak naprawdę odpowiada gmina i rada tejże i to one mają decydujący wpływ na sytuację...

czyli anarchiści, pacyfiści i ekolodzy. Najbardzie syfią wojskowi i politycy.