Wyjaśnienie Ministerstwa Finansów rozwiewa wszelkie wątpliwości interpretacyjne.
He, he... Gdybym nie znał tego naszego cudnego raju, mógłbym przyjąć, że tak będzie jak wjaśnił to minister. Ale przecież zyjemy w III RP, kraju o mafijno-bezpieczniackim charakterze, w którym mafijne sitwy obejmujące urzędników, polityków, sędziów, prokuratorów, komorników i policjantów, a także służby specjalne mogą przedsiębiorcę wywalcować tak, że zrobi się cienki jak blacha do puszek od piwa. Jeszcze pewnie nie raz usłyszymy, że urzędnik skarbowy nakazał zapłatę
VAT wraz z naleznymi odsetkami od faktur pro-forma, komornik zajął majątek przedsiębiorcy, prokurator wszczął postępowanie karne, sędzia nakazał areszt, a termin rozprawy wyznaczony został za 5 lat. A że wszystko z pogwałceniem prawa? Jakież to ma znaczenie w III RP?