W zeszłym roku kryzysu jeszcze nie było, a jeżeli był, to dopiero pod koniec. Nie wiem więc skąd wniosek Gazety Prawnej, iż jest to wynik kryzysu. Wg mnie w zeszłym roku gospodarka szła bardzo ładnie, a skutki kryzysu można będzie odczuwać w tym roku.
Hasło „kryzys” jest wygodną zasłoną dymną do różnych celów. Po to są lepsze lata (a takie właśnie były), aby móc przetrwać również lata gorsze, a jak firma nie potrafi zapłacić pracownikom, to jest źle zarządzana i tyle. A hasło „kryzys” służy do maskowania własnej niekompetencji zarządzających.
Sam prowadzę firmę i ten rok nie jest dobry, ale to nie powód, aby nagle ludziom nie wypłacać pensji. Można redukować etaty, czy stosować bezpłatne urlopy, czy jakieś ugody ze związkami pozwalające zmniejszać pensje ale to, co zostało ustalone, powinno być wypłacane.