Z autorem po prostu zgodzić się nie mogę. Jest Master Plan dla Polski. Wg niego Polska ma stać się zapyziałym, zacofanym krajem w Europie bez żadnych ambicji, o społeczeństwie dostarczającym Europie prostej siły roboczej. Obywatel Polski to docelowo niedouczony, chamowaty prostaczek w 100% uzależniony od woli państwa i jego urzędników, a najlepiej beneficjent systemu opieki społecznej, dla którego najważniejszą rzeczą będzie zjeść, zakąsić i obejrzeć w TV jakiś dobry teleturniej lub życiowego tasiemca. Ma się więc Polska stać krajem którego nikomu w Europie nie będzie szkoda, gdy już pod wpływem ościennych przyjaciół, wewnętrznych trudności i autorytetów moralnych spod znaku Gazety Wyborczej zacznie tracić grunt po nogami by ostatecznie się załamać. Powiem więcej, fakt ten wywoła zapewne życzliwe reakcje europejskich i światowych mocarstw bo na gruzach tego państwa będzie można zrealizować dwa wielkie projekty polityczne: Judeopolonii i Wielkiej 1000-letniej Rzeszy.

A ja dam sobie odciąć kato-prawicę, że Boni&Ska przygotowuje taki Nacyanalnyj Mastier-Płan, bo nie mogę uwierzyć, że formacja liberalna mogłaby się błaźnić przez 4 lata, tak jak to robi przez swoje pierwsze 9 mcy rządzenia

plan liberałów na Polskę jest wciąż ten sam od czasów Lewandowskiego i jego NFI, WYDOIĆ co się da !

To oczywista oczywistość, że gdyby nie bat nad głowami, czyli deadline za cztery lata i groźba kompromitacji międzynarodowej, żaden plan by nie powstał.

... i wiemy co i jak, gdyby nie Gawłowski to byśmy tego nie rozumieli. Prawie jak PiSiory, wszystko jasne i proste tylko tak jak ze stoczniami, wyjść nie umiało.
A na marginesie: te oczekiwania pana Gawłowskiego do kogo są kierowane? A ta krytyczna ocena ministrów finansów to efekt braku wiary w osiągnięcia RP po 89 roku?
Błazenada.

PZPN to przechowalnia komuchów i ich sił specjalnych, dlatego to towarzystwo jest nietykalne. Piłka tam najmniej się liczy.