Forum Polityka, aktualnościKraj

GDYBY NIE JECHALI TO BY NIE ZGINĘLI

GDYBY NIE JECHALI TO BY NIE ZGINĘLI

mnsg / 84.10.38.* / 2010-09-10 20:45
wszak to była wizyta na szczeblu premierów rządów realizowana na zaproszenie strony rosyjskiej. Protokół dyplomatyczny nie przewiduje takiej sytuacji ,że delegacji zapraszającej przewodniczy premier a zapraszanej prezydent. Prezydenta tam wcale nie powinno być. Ale on chciał zastąpić premiera na siłę i pokierować rozmowami we właściwy dla siebie sposób,widząc ze sprawy idą ku polepszeniu. Ponieważ to nie było możliwe,sam ze swoim dworem zorganizował sobie kontr-wizytę, niestety prywatną bo nikt ze strony rosyjskiej go nie zapraszał. Jako głowa państwa posiadał wystarczająco dużo władzy i liczny dwór pachołków żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik. Więc do kogo ta mowa Jaruś. JAK BY SIEDZIELI NA PUPIE TO BY ŻYLI. Nie chodziło wcale o miłość i szacunek do zamordowanych - CHODZIŁO O WŁADZĘ I DZISIAJ TEŻ O WŁADZĘ CHODZI.

Najnowsze wpisy