dzieki za komanterz, ale czemu akurat japonia, co tam jest takiego szczególnego? czy może chodzi o to że japonia miała już swoje dobre czasy i teraz czas na złe czasy? wnioskując tak, powinno się inwestować w fundusze krajów wschodzących, czyli Chiny, Turcja, Rosja, Poska itd. bo te gospodarki jeszcze nie miały swoich bardzo dobrych czasów, wiec wszystko przed nimi. bałbym się natomiast inwestować w fundusze amerykańskie, niemieckie lub angielskie, bo te gospodarki również miały już swoje dobre czasy. czy mam racje?