Eksperci mówią, że magiczną granicą dla Euro jest 1.15 a wszystko poniżej ,,nieomal gwarantuje’’ niekontrolowany już spadek jeszcze niżej i jednocześnie rozpad wspolnej waluty. Sytuacja robi się bardzo nieprzyjemna. Te 45 mld z Iranu okazało się prawdą co może się przyczynić do tego, że kurs Euro do $US nie będzie się kierować na północ. Czekamy jeszcze na deklaracje, że za Euro nie można już kupować ropy w Iranie. Ważniejszą sprawą jest zdanie sobie sprawy, że jeżeli ,,zmusi” się Grecję do okresowego wyjścia ze wspólnej waluty to ich nowa waluta będzie tak słaba, że nikt jej nie będzie ufał podobnie jak nikt nie ufa na przyklad walucie kubańskiej czy jak nie ufano złotówce w PRL-u. Mogą jej nawet nieprzyjmować w Grecji bo będą woleli Euro. Taka sytuacja na pewno nie pomogłaby w stabilizacji Euro a tylko przyspieszyłaby jej upadek. Opcja, że Grecja powróci do swojej waluty i z zachowaniem obecnej struktury walutowej w całej unii jest mało realna. Są przecież ważniejsze gospodarki do ratowania jak Niemcy i Francja. Coraz głośniej ich eksperci mówią o wyjściu ze wspólnej waluty bo to przecież niszczy oszczędności ich obywateli. Inny silny głos mówi o powołaniu jednego wspólnego rządu dla całej Europy co jest mało realne. Jedno jest pewne. Idą bardzo złe czasy dla Europy.

http://www.stratfor.com/memberships/164024/analysis/20100602_iran_converting_back_dollar