Jak zlikwidować ZUS?

jaro67 / 2007-11-29 18:55
Jak zlikwidować ZUS?
Autor: Robert Gwiazdowski


Możliwe jest rozwiązanie skrajne: „Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz. Państwu nic do twojej emerytury. Dbaj o siebie sam." Oczywiście warunkiem wstępnym wprowadzenia takiego rozwiązania jest likwidacja demokracji, w której biedniejsza większość zawsze przegłosuje bogatszą mniejszość i przyzna sobie jakieś świadczenia.

Wariant nie tak skrajny opiera się na przyjętym przez Bismarcka socjalistycznym założeniu, że państwo musi pomagać tym, którzy sami sobie nie poradzą i pozostaną na starość bez pracy i środków do życia. Skoro biedniejsi sobie coś tam zawsze przegłosują, to przynajmniej niech mądrzejsi spowodują, żeby system wypłat był racjonalny i jak najmniej kosztowny. A więc jak ktoś kończy, powiedzmy 65 lat, to ma prawo do jakiejś tam emerytury państwowej. Pod warunkiem oczywiście, że nie ma odpowiedniego dochodu i majątku. Bo przecież ZUS nie jest od tego, żeby dbać o emeryturę na starość dla pana Ryszarda Krauzego. [Już wcześniej „zadbał”].

A więc od 1 stycznia 2008 roku robimy tak: znosimy przymus ubezpieczania się w OFE. Ci, którzy już nabyli jakiekolwiek uprawnienia emerytalne, czyli podjęli zatrudnienie lub wykonywali działalność gospodarczą przed 1 stycznia 2008 mogą pozostać w istniejącym systemie na dotychczasowych zasadach. Ci, którzy podejmą pierwszą pracę lub rozpoczną działalność gospodarczą po tej dacie, nie płacą żadnych składek „na ZUS”, a po skończeniu 65 roku życia będą mogli otrzymać emeryturę państwową w wysokości równej dla wszystkich określonej w ustawie budżetowej na rok, w którym będzie ona wypłacana. Pod warunkiem, że złożą oświadczenie majątkowe, z którego będzie wynikało, że nie mają środków do życia. Te państwowe emerytury mogą być wypłacane przez gminne ośrodki pomocy społecznej. Środki finansowe na te emerytury pochodzą z systemu podatkowego, o którym już pisałem.

Z ZUS-u wydzielamy dziś infrastrukturę do poboru składek razem z systemem informatycznym i programem „Płatnik”. Likwidujemy też urzędy skarbowe i urzędy kontroli skarbowej, a na ich miejsce tworzymy Państwową Agencję Rozliczeniowej wykorzystującą do pracy ZUS-owski system informatyczny. Nie wydajemy już ani grosza więcej na informatyzację organów podatkowych. Część „świadczeniowa” ZUS zajmuje się wypłatą emerytur dla osób, które „weszły” do systemu ubezpieczeniowego przed 1 stycznia 2008 roku i zdecydowały się pozostać w tym systemie. Wraz ze śmiercią ostatniego „ubezpieczonego”, ZUS zostanie zlikwidowany.
Wapniak / 83.28.140.* / 2007-11-30 19:10
To już coś, tylko kto się ma tym zająć? Walczący ze sobą kombatanci?...

Najnowsze wpisy