Mr Mohair
/ 83.30.163.* / 2009-03-06 17:31
Nobla z ekonomii dostanie ten, kto opracuje analityczne parametry, wskazujące na ilościowe różnice pomiędzy ofertą oszustów, a np. naszymi OFE, czy innymi funduszami.
Różnice są tylko ilościowe - gdyby oszustom dać czas, jak naszym OFE, by uzupełniły aktywa na fali kolejnej hossy - to by mogły dalej funkcjonować.
Wystarczy sobie sprawdzić, że w OFE pomimo wpłacania składek jest zazwyczaj tyle, jakby te składki wyparowały w 2008, a nawet więcej. rząd tłumaczy, że są tam "jednostki" - które są intelektualnym ekwiwalentem przyszłych pieniędzy pobieranych od podatników, bo przecież nie pieniędzmi.
Jest jakaś różnica?