ale bzdety.
podstawowe dane gospodarki japonii: bezrobocie 4.1% , pkb -12%, spadek produkcji przemyslowej -10%, inflacja 0%.
innymi slowy: zerowy wzrost cen, wszyscy ludzie zdolni i chcacy pracowac moga prace znalezc. produkcja zmalala gdyz zmniejszylo sie zapotrzebowanie na produkty, prawdopodobnie jest tak ze ci ktorzy chcieli miec ultranowoczesne sprzety domowe oraz najnowsze nieawaryjne samochody z napedem hybrydowym lub ekologicznym-elektrycznym juz je maja. nie ma wiec potrzeby nowych zakupow. biedakow z europy i usa juz nie stac na te zabawki stad produkcja sie zatrzymala i czeka az reszta swiata wstanie na nogi.
spada pkb? co z tego? bedzie mniej podatkow w budzecie, nie bedzie wydatkow na strzyzenie zywoplotow pod kontem 45 st. i malowanie kraweznikow na perlowy kolor.
NIE MA PROBLEMU, NIE MA KRYZYSU. cyferki pkb, produkcji, inflacji to tylko cyferki.