chichot dona
/ 164.126.213.* / 2012-05-12 01:43
Wydawało by się mądry człowiek. I tak zapewne jest.
Ale dlaczego pitoli o CO2 jak głupi.
W ogóle czy nikt nie zastanawia się nad tym dlaczego UE nałożyła na siebie samobójcza politykę CO?
Skoro wiadomym jest , że CO2 nie jest a raczej jego stężenie w atmosferze nie jest przyczyną zmian klimatycznych. Jest relacja dokładnie odwrotna, czyli CO2 a raczej zmiany stężenia tego gazu w atmosferze spowodowane są zmianami klimatu.
To dlaczego UE trwa w tej morderczej utopii?
Czy dlatego, że potworzono agendy, zatrudniono tysiące biuralistów , powołano dziesiątki tzw. "instytutów" czyli jest potężne lobby (pasożytnicze?) zainteresowane tym morderczym uściskiem.
Jak to teraz odkręcić? Jak przyznać się do błędu a wręcz sabotażu na gospodarkach krajów UE?
Co ciekawe w propagandzie i mediach sterowanych w tym i w money.pl ciągle nie przekazuje się rzetelnej wiedzy a "jedynie słuszne" poglądy lobby anty CO2.
Trzeba rozwijać nowe technologie, ale należy czynić to zgodnie z rachunkiem ekonomicznym a nie wbrew niemu.
Oczywiście należy tym tak sterować, aby wybierać rozwiązania ekologiczne, dobre dla środowiska ale oparte na zdrowym rachunku ekonomicznym.
ten kociokwik z CO2 i wieloma innymi "przedsięwzięciami" UE wbrew rachunkowi ekonomicznemu doprowadzi jedynie do zastoju i rozpadu. Jak długo może rozwijać się organizm gospodarczy i społeczny który musi dotować nieefektywne ekonomicznie projekty i przedsięwzięcia. A UE przoduje ot choćby w drogich energiach do których się dopłaca.
Czy ewolucja mundroli w UE niczego nie nauczyła, a może w szkółkach nie było nic o tym?
W naturze tak bowiem jest, że co nie jest zgodne z naturalnym rachunkiem ekonomicznym, to po prostu wymiera. Nie rozwijają się te organizmy które pozyskują energie drogo lecz te które bazując na tym co już mają , rozwijają to coraz efektywniej.
Natura nie dopłaca, wręcz przeciwnie eliminuje takie przypadki , właśnie poprzez dobór naturalny oraz eliminację mniej efektywnych przez bardziej efektywnych.
Podobnie będzie z UE.
UE padnie w wyścigu z pozostałymi organizmami gospodarczymi planety.
Ale padnie na własne życzenie, albo raczej na życzenie głupoty nią (UE) zarządzających.