Nie jestem pewny czy z ekonomicznego punktu widzenia te igrzyska by nam się opłaciły.Krótkoterminowo na pewno tak. Ale skąd wziąć taką fortunę na budowę infrastruktury??
Kryzys w Grecji też zapoczątkowała rozrzutność za kredyty, przed olimpiadą....
Prawdą jest,że Justysia, jako baba z charakterem prawdziwym, jako jedna z nielicznych mogła by zostać ministrem sportu.Trzasła by w łeb i pogoniła nieudaczników od cyca.