samezaletydlaPO!
/ 83.24.181.* / 2007-11-14 19:38
i obstawiając w ten sposób marnujesz dziejową szansę na wykorzystanie talentów Kaczmarka. Każda władza liczy na kapusiów (skąś informacje należy czerpać). Okazja jest idealna, facet przygotowany psychicznie i nie trzeba go urabiać. Skoro paru czołowych postaci rządu PIS trafiło do PO, to jest wielce prawdopodobne, że i on tam trafi. Najważniejsze, że jego przyjaciel Krauze jest jednocześnie przyjacielem Ćwiąkalskiego, jest więc także i osobisty kontakt z nową władzą. Ponadto doskonale wie jak trafić na 40-te piętro, więc nie ma szansy na to, aby z Ćwiąkalskim nie pojeździli sobie wspólnie szybką windą w tym luksusowym hotelu - i to do woli.