Kaczyński: Do sprawy wyborów wrócimy po wakacjach
Money.pl
/ 2007-07-10 08:01
kpiarz
/ 195.205.100.* / 2007-07-10 10:29
Jarek a co do września? Wyjeżdzasz już na wakacje? Najlepiej wziąść urlop może do września reszta ekipy się pozagryza sama, tak? To się nazywa zdrowe podejście do sprawy! KPINA!
Wernyzdrowa
/ 84.234.10.* / 2007-07-10 10:19
Po takim bagnie jakie w Polsce stworzyli postkomuniści i V kolumna zachodniego lewactwa w osobie drogiego Bronisława i części PO to Jarosław Kaczyński porusza się lekko z niebywałym wdziękiem. Jarek i Lech życzę dużo sił i nie ustajcie, póki nie osuszycie bagna, chocby to suszenie miało trwać 20 lat. A 20 lat bo dwie kadencje dla Lecha i dwie kadencje (po 5 lat) dla Jarka. Jarek jednym sztychem wypuścił powietrze z postkomunistycznych działaczy opzz, którzy za pomocą nieswiadomych lekarzy i pielęgniarek chcieli obalić rząd. Wypuścił powietrze z przestępców kryjących się w rządzie oraz wypuścił powietrze z antagonistów, włącznie z pewnym radiem. Chodzi jeszcze o to aby wypuścić powietrze z nadymających się antypolskich, polskojęzycznych merdiów. Krakowa od razu teżnie zbudowano.
ekonom2
/ 217.153.241.* / 2007-07-10 09:39
Strategia polityczna braci Kaczyńskich: wszystko odkładać w czasie. A z pielęgniarkami to już nie po wakacjach, ale przed świętami Bożego Narodzenia (później okaże sie że po Nowym Roku - tylko którym?).
Coraz więcej osób dostrzega, że (niezależnie od mniej lub bardziej racjonalnych sympatii lub antypatii) Jarosław Kaczyński jest on politykiem wybitnym (i wybitnym taktykiem). Nawet Rokita niedawno to zrozumiał. A ja najczęściej zgadzam się z tym, co mówi Rokita.
MN2
/ 80.51.231.* / 2007-07-10 08:38
Intryganctwo mylisz a wybitnością. I, jest to bardzo racjonalne intryganctwo z punku widzenia schizofrenika. Oprócz tegóż wsztscy na tym tracą.
Rokita aż tak dał się nabrać, że na łamach "Wprost" wychwala J. Kaczyńskiego jako wybitnego polityka, gdy wg ciebie to jedynie zwykły "intrygant"?
Żałosna jest twa strategia. Masz aż tak złe mniemanie na temat możliwości poznawczych J.Rokity? Rokita nie dorasta ci do pięt?
MN2
/ 80.51.231.* / 2007-07-10 11:43
Nie piszę o Rokicie piszę o schizofrenicznym intryganctwie braci K. Destrukcyjnym, według zasady, że cel uświęca środki.
To napisz o Rokicie. Jak to możliwe, że Rokita, ten arcywnikliwy obserwator, który przejrzał, że Michnik był stroną w łapówkarskiej aferze z Rywinem - tak się pomylił w ocenie Jarka?