oczy
/ 46.205.13.* / 2013-04-08 15:36
Panie Ryszardzie. W tej radosnej chwili jesteśmy z Panem. Piszę, że jesteśmy, bo znam co najmniej kilkanaście osób, które, podobnie jak ja, uważają Pana za jednego z niewielu wiarygodnych i przyzwoitych polityków w Polsce. Trzymam kciuki za Pana dalszą drogę, bo wierzę, że nie zejdzie Pan ze sceny, jak tego by oczekiwali niektórzy. Wielkie rzeczy przed Panem.