Shortterm
/ 178.36.35.* / 2012-07-14 13:49
Analitycy obniżają prognozy dla miedzi, z powodu wyraźnego załamania gospodarki globalnej, przy istniejących i stale rosnących zapasach, których niepotrzebnie "naprodukowały" z jednoczesnym sztucznym napompowaniem cen przy spadku popytu, puste pieniądze w ramach dwóch QE ze strony Fed.
Nadpodaż miedzi będzie rosnąć, bo popyt w kryzysie spada, a podaż rośnie, bo biedne kraje, dla których miedź jest często podstawowym źródłem dewiz zmuszone są wydobywać coraz więcej, a do tego przeinwestowały się, na skutek sztucznego, ogromnego wywindowania cen przez QE, co jest nie do odwrócenia, inwestycje w górnictwie trwają latami i pochłaniają ogromne środki, a w końcu trafiają na rynek mocno spadających cen, który jest zawalony drogimi, nikomu niepotrzebnymi zapasami, z jednoczesnym wzrostem podaży złomu, bo im drożej, tym więcej go pojawia się na rynku w kryzysie rekordowych długów i rosnącego bezrobocia.
Analysts at Credit Suisse Group AG, JPMorgan Chase & Co. and Barclays Plc reduced their forecasts for 2012 copper prices this week.
China’s growth slowed to a three-year low last quarter and copper imports to the country, which accounts for about 40 percent of demand, slid to a 10-month low in June.
Copper tripled as the Fed bought $2.3 trillion of debt in two rounds of so-called quantitative easing.
Slower demand would help contribute to a 54,000-ton surplus this quarter that Barclays estimates will climb to 139,000 tons in the final three months of this year.