Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Kolej we Włoszech. Pasażerka zostawiła w pociągu walizkę z biżuterią za ok. 1 mln euro

Kolej we Włoszech. Pasażerka zostawiła w pociągu walizkę z biżuterią za ok. 1 mln euro

Wyświetlaj:
n/n / 95.44.137.* / 2015-02-16 15:28
Znajac zycie, to w Polandii, obaj funkcjonariusze znikneliby z waliza i tyle, o ile wczesniej ktos by jej w pociagu nie przytulil.
Ewelina666 / 77.112.124.* / 2015-02-16 13:26
a co , żyłka na czułku wyskoczyła,że ma taką kasę, a ty biedaku nie?
Zbyszek839 / 176.111.120.* / 2015-02-16 09:56
Ma farta,że to Włochy. Polscy policjanci zaczęliby od spisania protokołu...........
dllksi / 195.245.213.* / 2015-02-16 14:36
najpierw poprosiliby o dowód osobisty. standard
ggg841 / 195.210.12.* / 2015-02-16 09:51
okazała znalazcom ogromną wdzięczność...
Maruda501 / 212.144.112.* / 2015-02-16 09:11
To tylko moze super inteligentna kobieta wozic ze soba bizuterie za milion!! Az dziw, ze tacy idioci(idiotka) jeszcze istnieja!!
Margaret858 / 83.20.74.* / 2015-02-16 15:36
A co w tym dziwnego? Sama zabieram niejednokrotnie swoją biżuterię podróżujac i nie kosztuje ona 100 zł. Kazdemu z nas zdaza się czegoś zapomniec w tym przypadku była to biżuteria. Nie mniej jednak dla nie ktorych milion dolarow to astronomiczna kwota a dla drugich norma, wiec nie oceniajmy.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Ewelina666 / 77.112.124.* / 2015-02-16 10:47
A może wiozła to do banku do skrzynki depozytowej,pomyślałeś o tym IGNORANCIE?
pitpitpit / 79.187.25.* / 2015-02-16 11:21
Ale nadal pozostaje super inteligentna, bo w takim przypadku to mniejszymi partiami albo się najmuje konwojentów lub ochronę (i nie mów że to kosztuje bo jak się ma 1mln euro w biżuterii to kropla w morzu)
Widać śmieszną solidarność jajników jak super inteligentną kobietę broni druga super inteligentna.
xxx1000 / 155.133.107.* / 2015-02-16 02:16
U nas prędzej skarbówka by ją dopadła i na pewno zabrali by połowę jako podatek !
Julek Julek / 31.61.129.* / 2015-02-15 22:53
W 2005r tankujac Golfa 1 znalazlem saszetkę przy dystrybutorze kiedy ja otworzyłem były tam zwitki grubości puszki po coli banknotow 100zl 200zl i 100$ usiadlem w samochodzie i ochlonolem. Chalem isc na stacje i zadzwonic po policje i oddac zgube kiedy na stacje wjechal mercedes jakis terenowy z ktorego wysiadlo 5chlopa - nie wygladali jak ministranci. Zaczeli nerwowo sie rozgladac. Z dusza na ramieniu podszedlem i pytam sie czy tego szukaja. Facet z kwadratowa zuchwa sie usmiechnol i kiwnol ze tak. o czym przyleciala reszta i chyba szef bo elegancko ubrany pytal sie czy cos wyciagalem ja ze nic a on czy mam laptop a ja ze zbieram. Pogrzebal w saszetce z ktorej wyciagnol 2 pendraiwy a saszetke zucil mi i mowi ze znalezne i na laptop. Wystarczylo na laptop na mieszkanie na zakonczenie edukacji splacilem od reki kredyt studencki. A dzis czasem wieczorem mysle sobie co bylo na tych pendraiwach. A golf wyrejsetrowany stoi u rodzicow w garazu. Ja smigam dzis fiesta. Wszystko kupilem za te kase i na lokacie mam jeszcze prawie 40tys. Mysle sobie ze jak bym sprawdzil co jest na tych pendraiwach to dzis bym nie pisal tego wpisu bo i tak by mnie znalezli. Od tamtej pory nie spodkalem zadnego z tych chlopow
siska / 91.215.46.* / 2015-02-16 15:25
Ja miałam podobną historię, tylko mniejsza kasa mi wpadła, ale też była to kwota, w którą nie mogłam uwierzyć :) Kilka lat temu zauważyłam, jak facet wsiada do taksówki i z grubej teczki dokumentów wypadł mu plik papierów w tzw. ,,koszulce". Taksówka odjechała i ani pasażer, ani kierowca nie usłyszeli, że krzyczałam nie pamiętam już co. W każdym razie rzecz miała miejsce pod kancelarią notarialną i pomyślałam, że to pewnie dla faceta ważne. W koszulce była zaklejona koperta i kilka luźnych kartek, gdzie ,,przewijało się" konkretne imię i nazwisko. Zadałam sobie trud i napisałam do trzech gości o tożsamych danych korzystając z mało popularnego obecnie portalu. Dwóch panów odpisało, że pomyłka i żadnych dokumentów nie zgubili, natomiast jeden zaproponował spotkanie, na którym wziął ode mnie nr telefonu i nr rachunku, żeby mi przelać jak to określił znaleźne - mimo, że nic nie mówił o wartości zgubionych papierów. Bardzo mi dziękował i mówił, że nawet sobie sprawy nie zdaję ile to dla niego znaczy. Gdy kilka dni później zobaczyłam u siebie przelew przychodzący na kwotę 30000 zł to praktycznie dostałam zawału, po prostu nie mogłam w to uwierzyć. A że również wzięłam od faceta nr telefonu, to zadzwoniłam z pytaniem, czy to na pewno nie pomyłka. Do dziś nie zapomnę tego, jak się facet ze mnie śmiał i jak mnie zapewniał, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Też się czasem zastanawiam co takiego było w tej kopercie :)
bar / 178.37.181.* / 2015-02-16 12:25
U mnie w barze przy stacji benzynowej facet pod stołem walizkę zostawił w której miał dokumenty i 80tys złotych wrócił po to po 3-4 godzinach bo powiedział, że jechał kupić auto i gdzieś po drodze zobaczył jak patrol policji kogoś trzepie i pomyślał o swoich dokumentach i skapnął się wtedy, że walizki nie ma. 200zł znaleźnego zostawił, w sumie mogłem zatrzymać bo zajrzałem co w środku było ale wiedziałem, że się wróci a nie chciało mi się z nim przepychać czy kłócić, zresztą powiedział, że zatrzymał się tylko raz...własnie u mnie żeby zatankować i kawę wypić..ale 200zł ??? ja bym zostawił chociaż 5-6 stówek z wdzięczności nie mówiąc, że oficjalnie się chyba z 10% znaleźnego należy, zawsze mogłem powiedzieć, ze jakiś klient pewnie spod stołu wziął i pojechał.
mgdl / 89.65.205.* / 2015-02-16 12:24
Jakie studia??? chyba nawet z podstawówką był kłopot, bo to tam uczą poprawnie pisać.
oczy / 194.166.150.* / 2015-02-16 08:32
Zakladajac, ze twoja historia jest prawdziwa - nie zaluj, ze podjales wlasnie taka decyzje. Zaczalbys wsadzac palca miedzy drzwi, a ucieloby ci szyje.
Bredzisuaf / 31.187.26.* / 2015-02-15 23:20
Nie żebym się czepiał tylko zaintrygowało mnie jaką szkołę ukończyłeś jako student takie byki sadzisz że aż oczy bolą. Historia naciągana jak bajka mimo wszystko dość ciekawie się czyta. Nadaję się na krótki film o gangsterach. PX
MGDL / 89.65.205.* / 2015-02-16 12:22
i autor wpisu, i Ty powinniście obaj wrócić do szkoły. Zarzucasz autorowi, że "sadzi byki", a sam nie stosujesz w ogóle interpunkcji.
LUDZIE, DLACZEGO NIE STOSUJECIE PRZECINKÓW????
edd__ / 109.243.175.* / 2015-02-16 01:00
W naszym Pollandzie to normalne. Znam chłopaka, który uzyskał doktorat z socjologii, a nie potrafi napisać ani jednego zdania bez błędów, w życiu też nie przeczytał chyba żadnej książki. :)
Gabriel 1450 / 95.49.108.* / 2015-02-16 07:52
Klepiesz głupoty, że to normalne i na dodatek w lekceważący sposób o Polsce.
vigus / 89.74.220.* / 2015-02-15 23:08
:-D
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
treh / 83.31.149.* / 2015-02-15 21:41
ze tez ja nigdy nie znalazlem walizki pelnej forsy. jak pech to pech...
Andreas1055 / 83.27.140.* / 2015-02-15 21:09
Ciekawe czy sprawdzili skąd ona ma ten majątek ?
socjalista__ / 5.172.252.* / 2015-02-15 23:34
Dyżurny socjalista odmeldowuje sie!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
oczy / 194.118.250.* / 2015-02-15 20:53
Najwazniejsze, ze torebki i pieska nie zapomniala. "Czy ja tu jestem z pieskiem, czy bez pieska?" Ach, te kobietki...

Najnowsze wpisy