Udany debiut PKO BP na giełdzie
10 listopada 2004 r. przejdzie do historii PKO BP. Debiut banku na Giełdzie Papierów
Wartościowych w Warszawie odbył się według najlepszego scenariusza, jakiego można byłoby
sobie życzyć.
Cena sprzedaży akcji banku wynosiła 20,50 zł. Z wielkim zainteresowaniem oczekiwano na
godz. 9.00, kiedy miał zostać podany kurs otwarcia i wartość papierów w obrocie.
Prezes giełdy Wiesław Rozłucki z dużym zadowoleniem ogłosił, że cena akcji na debiucie
wzrosła o 13,17 proc. do 23,20 zł, natomiast obrót na otwarciu wynosi 681 570 435 zł.
Podkreślił również, że to jest najważniejszy dzień w historii giełdy. Zaplanowano, że
przez pierwszą godzinę funkcjonowania giełdy odbywać się będą notowania ciągłe wyłącznie
walorów PKO BP.
Po tzw. otwarciu
akcje zaczęły szybko zyskiwać na wartości i tak po 20 min. osiągnęły
cenę 23,90 zł, (wzrost o ponad 16 proc), a obroty przekroczyły 925 mln zł. Wiadomo było,
że za kilkanaście minut, czyli jeszcze przed momentem rozpoczęcia właściwej sesji
giełdowej, padnie rekord obrotów całej warszawskiej giełdy. Rekord, czyli ponad 1,1 mld,
padł o godz. 9.39!
Po południu (godz.14.00) cena jednej akcji osiągnęła wysokość 24,40 zł, a w obrocie
znalazło się 50 492 887 sztuk akcji o wartości 2 147 483 647 zł.
Na zamknięciu sesji kurs akcji PKO BP sięgnął 24,50 zł, a wartość obrotów na sesji
wyniosła 2 780 400 586,20 zł. W obrocie znalazło się w sumie 58 487 430 akcji. Wzrost
kursu w dniu debiutu wyniósł 19,51%.
Prezes Andrzej Podsiadło na historycznej również dla PKO BP sesji powiedział, że jest to
jeden z najważniejszych dni w 85-letnich dziejach banku. Złożył podziękowania obecnemu na
uroczystości Ministrowi Skarbu Jackowi Sosze za odważne i przejrzyste decyzje, bez
których niemożliwy byłby dzisiejszy sukces. Podziękował też Komisji Papierów
Wartościowych i Giełd oraz osobiście prezesowi Wiesławowi Rozłuckiemu, doradcom procesu
prywatyzacyjnego Credit Suisse First Boston, a przede wszystkim inwestorom za zaufanie do
naszego banku okazane decyzjami inwestycyjnymi. Wyraził nadzieje, że większość z nich
zdecyduje się zostać inwestorami długoterminowymi, i że nie będą tego żałować. W swojej
krótkiej wypowiedzi wyraził przekonanie, że cena akcji w obrocie giełdowym jest wyrazem
uznania inwestorów dla wyników banku i podziękował wszystkim pracownikom za ogromny
wysiłek włożony w trakcie procesu prywatyzacji banku.
:))))))))))))))))
A ja sie zaladowalem na maxa ponizej ceny emisyjnej dzis )))))))))))))))))