Ból głowy
/ 81.190.6.* / 2015-05-06 07:20
Straciła impet pani Koacz? Wątpię!!! "Żonie cezara" czyli czystemu jak kryształ Bartoszewiczowi a raczej jego synowi Szymonowi załatwiła w spółce skarbu państwa EXATEL posadę wiceprezesa za kwotę 25-30 tys. zł. Firma zajmuje się elektroniką, telefonami, urządzeniami szyfrującymi dla naszej armii. Nie byłoby może w tym aż tyle zdrożności gdyby nie to, że Szymonek to historyk i wykładowca, do niedawna na jednej z uczelni angielskich, a firma to wybitnie specjalistyczna techniczna instytucja. Obsada stanowisk powinna na takich stanowiskach odbywać się poprzez konkurs. Oczywiście nepotozmu tu żadnego nie było tylko uczciwość i przejrzystość.