Pan prezydent uważa, że jest to także w polskich warunkach rozwiązanie lepsze niż włączanie służb mundurowych do systemu powszechnego" - powiedział PAP po spotkaniu Koziej.
A szkoda- bo przy koniecznym wtedy ubruttowieniu wynagrodzeń mundurowych łatwo byłoby ich wynagrodzenie porównać z pensją np. pielęgniarki, albo inżyniera.
Mógłby paść mit ubóstwa tych służb.