Kryzys energetyczny. Odbiorcy indywidualni nie są zagrożeni
Money.pl
/ 2015-08-11 07:49
oli4578
/ 83.7.232.* / 2015-08-12 18:10
teraz upał a w zimie mróz oj tępaki buraki
NIEDONEK
/ 78.10.56.* / 2015-08-11 13:08
czy to za mało wiatraków dotowanych bogaczom przez Unią ? To może jeszcze od Niemców kupmy drugie tyle a jak będą upały to prąd też.
sp... PO
/ 81.190.98.* / 2015-08-11 11:36
posiedzenie było w klimatyzowanym pomieszczeniu zapewne?
oddawać kasę nieroby za wasze lata na stołkach! gdy mieliście na stołach raport o tym, że w 2015 będzie taka sytuacja.
mihau_
/ 5.60.89.* / 2015-08-11 11:32
Zawsze sie cos sypie - prowizoryczne państwo
pik65
/ 83.18.14.* / 2015-08-11 09:56
Rząd postępuje zgodnie z dyrektywami unijnymi zmierzającymi do tego byśmy kupowali energię na zachodzie a likwidowali swoje elektrownie węglowe - bo my mamy być tylko płatnikiem konsumentem okradanym i przeznaczonym do roli usługodawcy wobec panów z zachodu
mm12345
/ 176.97.255.* / 2015-08-11 12:57
To my sami będziemy prosić na kolanach żeby nam prąd sprzedali - bo utrzymujemy niewydajnych górników i kopalnie - zamiast jak wszystkie cywilizowane kraje zbudować elektrownie atomową. Jak by to była różnica gdzie taka elektrownia pieprznie - w Niemczech, Słowacji czy na Litwie
leonek_king
/ 94.154.24.* / 2015-08-11 07:49
a rząd tak skutecznie utrudnia budowę małych OZE. Dać ludziom wolną rękę w technologii hydroelektrowni, małych instalacji wiatrowych. Dać spokój z dopłatami do fotowoltanów i biogazowni. Jeżeli mały producent na instalacji 10-40 kWh wyciągnie 2-3 tyś miesięcznie to będzie taniej niż budowa dużej elektrowni dla państwa, a w skali całego kraju będzie to znacząca wielkość produkcji energii. Preferowanie zagranicznych ferm wiatrowych z potwornymi dopłatami nie powinno być priorytetem