ad1970
/ 77.253.241.* / 2014-03-18 23:28
"Jest to kradzież na skalę światową, kiedy jedno państwo przychodzi z bronią do drugiego i odbiera mu należącą do niego część terytorium"
Każdy atom we wszechświecie należy do Kryszny, więc On jest jedynym właścicielem wszystkiego, a cała reszta to banda złodziei. Jak Chruszczow przekazał Krym do Ukrainy to nie kradzież? Złodzieje wypominają złodziejom.
"Poza towarzystwem bhaktów, tych aspirujących i tych czystych, ten piedestał samo-ważności i samo-wielkości jest obowiązującym standardem. Kiedy dochodzi do sprzeczności interesów osób, które nawet teoretycznie nie są w stanie zaakceptować istnienia fałszywego ego, a raczej w pełni lansują jego egzystencjalną niezastąpioność, nieuniknionym jest ból, cierpienie i przelew krwi, jak uczy nas tego historia. Pomimo, że zawsze było, jest i będzie to piekło, nie mamy żadnego problemu, aby odrzucić wartości świadomości Kryszny, przemilczając przy tym negatywy i konsekwencje naszego wyboru, czyli tego, co chowa w zanadrzu dla nas przyszłość, bo znalezienie w tym błędu, byłoby równoznacznym ze znalezieniem błędu w samym sobie, co jest przecież niemożliwe i nieprawdziwe" Purnaprajna das