chichot dona
/ 95.41.65.* / 2014-07-09 14:46
No tak zapewne na dodatek podludzie , co?
Ukraińska władza jest bez skazy i zmazy, tylko ci rosyjskojęzyczni są be.
Zapewne owi separatyści to rosyjskojęzyczni przynajmniej większość z nich( choć rosyjskojęzyczni nie oznacza , że Rosjanie), ale uciekają głównie Ukraińcy, nie chcą być ofiarami interesów z którymi się nie utożsamiają.
Ukrainę czeka jeszcze mnóstwo wysiłku aby te dwa narody ukraińskie jakoś zjednoczyć i nie mam na myśli Rosjan ani rosyjskojęzycznych. Tylko Ukraińców. Ukraińcy wschodni są innym narodem niż Ukraińcy zachodni i nie ma co się krzywić czy zaprzeczać, tak to ukształtowała historia a kilkadziesiąt lat sowietyzacji tylko ten podział utrwaliło.
Mnie bawią zatwardziali zwolennicy tylko jednej strony, tylko jednego interesu. Jeżeli jakaś prawda jest zgodna z interesem strony to ok, jeżeli nie to tym gorzej dla tej prawdy.
Taka filozofia Kalego. Uciekinierzy są tymi którzy nie utożsamiają się z tymi "filozofami" Kalego, ani z jednej ani z drugiej strony. Nie chcą być ofiarami ani jednych ani drugich.
A , że uciekają do Rosji (?). Gdzie mają uciekać(?) na wschodzie Ukrainy (czyli w rejonie konfliktu) nie ma innego państwa a na zachód, w głąb Ukrainy boją się uciekać ponieważ zachodni Ukraińcy często uważają, że są zdrajcami i powinni walczyć z separatystami a nie uciekać. Tak naprawdę uciekinierzy są pomiędzy młotem a kowadłem.
No cóż, zaciekłość i głupota powodują taki stan spraw i raczej nie będzie inaczej.