Forum Polityka, aktualnościKraj

Kudrycka chce większej autonomii dla uczelni

Kudrycka chce większej autonomii dla uczelni

Money.pl / 2010-03-29 18:41
Komentarze do wiadomości: Kudrycka chce większej autonomii dla uczelni.
Wyświetlaj:
konserwa1 / 81.219.163.* / 2010-03-29 19:42
Kilka uwag !! Dlaczego dyskryminacja polskich doktoratów. Często doktorat w dobrej uczelni w Polsce jest wart więcej niż niejedna habilitacja, a doktorat np w USA dostać można za zestaw publikacji. Nie każda zagraniczna uczelnia to Harward czy Oxford.
Wyższe szkoły zawodowe to odpowiedź Pani minister na rynek, ale konia z rzędem, kto odpowie mi jaki absolwent będzie potrzebny po 5-10 latach studiów. Nie lepiej kształcić ludzi o wiedzy ogólnej tzw flexible czyli takich, którzy mogą przystosować się do rynku. W końcu i informatycy programiści, inżynierowie, biotechnolodzy czy technolodzy chemicy często znajdują się na listach bezrobotnych. Myślę, że nie tędy droga. Wiedza ogólna, zestaw umiejętności komputery, GIS, arkusze kalkulacyjne, umiejętność samokreacji to jest lepsze niż ściły specjalista z danej dziedziny, który nie potrafii dostosować się do potrzeb rynku pracy.
Elendir / 2010-03-29 21:09 / Łowca czarownic
Ci co są kiepscy będą na bezrobociu. Ale wybacz, jest całkiem sporo miejsc pracy gdzie bez odpowiedniego, specjalistycznego wykształcenia się nie dostaniesz. Nie oznacza to że elastyczność nie jest ważna. Ale w naprawdę dobrych miejscach wymaga się zarówno wiedzy specjalistycznej z danej dziedziny jak i elastyczności.

A arkusz kalkulacyjny to tylko jakieś narzędzie - którego osoba inteligentna to nawet specjalnie się nie musi uczyć. Wystarczy że będzie używać. Tak więc zupełnie nie widzę powodu dlaczego by się miało tego uczyć na studiach. Kurs kilkugodzinny w zupełności wystarczy by poprawić własną efektywność.
konserwa1 / 77.254.167.* / 2010-03-30 23:06
Tak jak zwsykle zgadzam się z Tobą. Niemniej żeby kształcić dobrych specjalistów w danej dziedzinie to nie trzeba kilku uczelni. Prawdopodobnie wystarczy jedna uczelnia z naborem 50 osób na rok i to wystarczy a co z resztą tych co bedą chcieli studiować. To może np zrezygnować całkiem ze studiów np humanistycznych. Nagle po 20 latach okaże się, że nie ma kto uczyć dzieci historii czy polskiego.
Co do arkusza, nie trywializowałbym tej umiejętności bo arkusz kalkulacyjny to nie tylko podstawy Excela, ale np opracowanie danych statycztycznych, wyliczanie korelacji, prawdopodobieństw itp. a wszystko to jest niezbędne do np planowania ekonomicznego.
Elendir / 2010-03-31 07:55 / Łowca czarownic
Zgadzam się że nie trzeba wielu uczelni, choć pewnie ze 2-3 by się przydały - inaczej nie będzie konkurencji. Poza tym chyba w skali kraju potrzeba trochę więcej takich osób niż 50 rocznie. Jednak osobiści nie rozwiązywałbym tego problemu regulacyjnie (odgórnie) lecz ekonomicznie.

Mianowicie moim zdaniem uczelnie powinny być płatne z możliwością pożyczki gwarantowanej przez państwo (która by również wystarczyła na utrzymanie). Wtedy to student świadomie by podejmował decyzję czy warto studiować wiedząc że będzie musiał za to później (jak zacznie pracować) zapłacić. Wtedy uczelnie nadmiarowe znikną z rynku. Można by ewentualnie zastanowić się nad jakąś działalnością misyjną (historia, kultura) jeśli by okazało się że rynek zupełnie tego nie trawi (co wcale nie jest powiedziane), ale w takim przypadku zdecydowanie ograniczyłbym się do 1 uczelni.


Co do arkusza, nie trywializowałbym tej umiejętności bo arkusz kalkulacyjny to nie tylko podstawy Excela, ale np opracowanie danych statycztycznych, wyliczanie korelacji, prawdopodobieństw itp. a wszystko to jest niezbędne do np planowania ekonomicznego.

Widzisz, ja tu rozdzielam 2 kwestie. Co należy policzyć od tego jak to zrobić w Excelu. Co należy policzyć bynajmniej nie jest elementem uczenia się Excela, lecz umiejętności analitycznych (ogólnych, bądź specyficznych dla danej dziedziny). W Excelu da się dużo zrobić, ale jako narzędzie nie jest specjalnie skomplikowane i podtrzymuję że wystarczy własna nauka, wsparta ewentualnie jakimś kursem.
aassaddasdas / 188.146.108.* / 2010-03-29 18:41
czyli znów zwykłe bicie piany

Najnowsze wpisy