W skrócie moja historia:
Auto zostało sprowadzone z Kanady do portu w Rotterdamie, gdzie opłacono
VAT i cło (wszystkie rachunki na osobę A, będącą Polakiem). Na terytorium Niemiec pojazd został sprzedany osobie B, z obywatelstwem niemieckim. Następnie od osoby B pojazd kupiłem ja, również na terytorium Niemiec (w rzeczywistości posiadam 2 wersje umowy - niemieckojęzyczną, podpisaną w Guben i polską podpisaną w Gubinie). Myślałem, że umowa niemiecka do niczego mi się nie przyda, lecz pani z firmy której zleciłem wyliczenie i opłacenie akcyzy stwierdziła że w przypadku podpisania umowy w Polsce nie ma ciągłości i akcyza musiałaby zostać opłacona przez poprzedniego właściciela. W związku z tym przyjęliśmy ścieżkę kupna samochodu w Niemczech.
W takiej sytuacji (samochód kupiony w Niemczech, od Niemca), z tego co wyczytałem jestem zwolniony z podatku od czynności cywilnoprawnych PCC. Czy to prawda? Jeśli tak, czy jest coś jeszcze do wykonania z mojej strony? Znalazłem informację o konieczności złożenia
VAT-23 - czy jest to konieczne? Jeżeli tak, wystarczy złożyć taką deklarację i to zamyka temat, czy wiąże się to z dodatkowymi opłatami, pomimo że
VAT został już opłacony w Rotterdamie?