Lagarde szefem MFW. Francja podzielona
Money.pl
/ 2011-06-29 09:30
acomitam
/ 87.204.92.* / 2011-06-29 13:59
Komuszkom nigdy nie jest w smak, gdy ktoś prawoskrętny obejmuje wysokie stanowisko w finansach. A jak jest to jeszcze osoba znana z twardej ręki i twardego kursu, to wtedy lewaki wpadają w szał. No bo jakże to tak, nie będzie taki prawoskrętny przymykał oczu na lewackie mataczenia i szalbierstwa i sypał bez opamiętania i bez kontroli kasą? A przecież zamiłowanie i skłonności do rabunku i wydawania cudzych pieniędzy to główny wyznacznik władzy lewicy, który teraz może zostać poważnie ograniczony.
SXSXSXSX
/ 78.133.163.* / 2011-06-29 09:46
CIEKAWE KIEDY BEDZIE KTOS PIERWSZYM LEWORECZNYM HOMOSEKSUALISTA ? CZY WTEDY TEZ BEDZIE TO NAGLOSNIONE ?
Ceneo
/ 83.19.80.* / 2011-06-29 09:30
Zwracam uwagę na podejście i argumentację przedstawiciela skrajnej lewicy.
We Francji - jak i w całej Europie - spada poparcie do liberalizmu i jego współczesnego symbolu - globalizmu. W Europa zaczyna odżywać nacjonalizm utożsamiany z patriotyzmem.
Dramatyczne problemy strefy Euro powodują że pod znakiem zapytania pozostaje już nie tylko intensyfikacja integracji europejskiej, ale jej utrzymanie na obecnym poziomie.
Eksperyment integracji Europy na bazie liberalizmu gospodarczego i nacjonalizmu politycznego musiał zakończyć się fiaskiem.
Szerzej na ten temat:
www.frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com
djey
/ 212.129.81.* / 2011-06-29 13:00
ue jeszcze nie padla i nie chciej aby padla bo wtedy juz nie beda sie patyczkowac pokojowo