Ostatnio słychać pobrzękiwanie Fedakowej o zlikwidowaniu OFE aby 200 MLD zainwestować w infrastrukturę. To jest bajdurzenie głupot. Ci idioci z PO i PSL gadają takie głupoty że głowa boli. Żadnych pieniędzy z OFE nie pobiorą bo OFE ich nie mają. Obecnie OFE mają ok 30% akcji firm na giełdzie, 65% obligacji rządu Polskiego 5% to bony skarbowe + śladowe ilości gotówki. Tak więc tam pieniędzy praktycznie nie ma. Gdyby rząd chciał wycisnąć jakies pieniądze z OFE to po przejęciu musiałby sprzedać to co one mają. Gdyby sprzedał
akcje - położyłby na łopatki całą giełdę. Gdyby sprzedał obligacje (czyli swój dług) rozłożyłby sam siebie na łopatki bo koszty długu by wzrosły dramatycznie i nikt by rządowi nic już nie pożyczył.
Jedyne co może rząd zrobić po przejęciu OFE to zachowa
akcje a zroluje obligacje OFE-owe, czyli oddłuży się. Po zrolowaniu zadłużenie chwilowo spadnie i rząd będzie mógł się dalej zadłużać - co z pewnością będzie robił i agonia całego tego socjalizmu zostanie przedłużona. Zobaczycie że oszuści całego świata będą popierać w tym polski rząd, Bank Światowy, MFW, EU, Goldman Sachs, JP Morgan, ponieważ dla niech w OFE nie było do tej pory interesu (bo OFE ma zakaz kupowania obligacji innych krajów niż Polska) natomiast po tym, rząd potrzebując kasy na dalsze finansowanie socjalizmu, zadłuży się oczywiście w lichwiarskiej międzynarodówce którą wymieniłem. Teraz oczywiście też się zadłuża ale w mniejszym stopniu. W większym zadłuża się u swoich obywateli przez OFE. Tak więc przyglądajcie się jak to co mówię będzie się powoli spełniać. Początek zobaczymy po wyborach.