"Pan prezydent reprezentuje majestat Rzeczypospolitej i sądzę, że niezależnie od różnic politycznych i ocen jego działalności publicznej, powinno to się odbyć w godności" - dodał Majchrowski
W godności przede wszystkim powinna była być podjęta decyzja o miejscu pochówku. A nie była. Była podjęta na hurra.
Jasno mówi o tym nawet taki autorytet jak biskup Tadeusz Pieronek we wczorajszej GW/ Kraków.