fakt.
jest normalnie.
albo może będzie ale nie w tym stuleciu.
ja mam 52 lata, pracowałem całe życie ale "niestety" na swoim.
i mam teraz 240 albo 260pln emerytury.
piszę albo , bo to bez znaczenia jest.
czy to jest normalne ?
co miesiąc odprowadzam pit
vat i zus ponad dużą stówkę. i co ?
nasze państwo proponuje mi za to 10kg ziemniaków.
taki czas. dla nas zawsze był taki.
więc nie dziw się Kolego, że ktoś powie, że za komuny było lepiej.
bo było gorzej ale przynajmniej nikt nie kradł mojej emerytury.
czujesz klimat ? co ja zrobię za 60 czy 70 euro ?
paliwa nie zatankuję nawet.
tyle to piwo kosztuje.
pozdrawiam tych, którzy mają jeszcze mniej.
i rząd też pozdrawiam.