Jaki słaby złoty? To ile on stracił na tej wartości? A ile wynoszą marże na badziew z tej firmy?
Było już dawno mówione - nagonka na lepszy, by pożenić bezwartościowe papierki za konkretny pieniądz. Ta firma poza tzw "marką" chyba nic nie ma. Zleca gdzieś na wschodzie zrobienie najtańszego chłamu, przykleja swoją metkę, wciska kit wysokiej jakości produktu i rzeźbi jeleni. Tyle że jelonek raz kupi, szybko mu się to zniszczy i jelonków ubywa. Trzeba więc zarobić jeszcze na akcjach tego ... .
Znam ludzi (niestety) którzy identycznie "zarabiają" w branży IT. Robi się spółka, pompuje jej wariacko obroty i dochody, później puszcza się
akcje tej firmy na rynek, żeni z nimi idiotów i ... ta spółka żyje sobie swoim marnym życiem, a energia idzie na otwieranie następnej spółeczki.