alo234
/ 93.96.102.* / 2015-06-18 18:45
Szlaków na 250 km/h w Polsce nie ma i długo nie będzie. Na E-65 na niespełna połowie długości trasy jest parę odcinków, w tym dwa dłuższe, gdzie pociąg może się z bólem rozpędzić do 200 km/h, .
Na CMK jest gdzieniegdzie 200 km/h, ale też kilka zwolnień, więc średnia wychodzi sporo poniżej. W konstrukcji pudeł pociągów dla 160 i 200 km/h nie ma różnicy - homologacja wymaga spełnienia tych samych scenariuszy ochrony w razie wypadku.
Technologicznie różnica ogranicza się do zainstalowania jednego wózka napędowego więcej i mocniejszej przetwornicy napięcia. Jako przykład można podać pociągi Flirt Staedlera/Newagu - w Polsce mają szybkość 160 km/h, a w Norwegii - 200 km/h. Pendolino to ewidentny przewał i niedługo odpowiedzialni za niego trafią do pudła. Jako nie pierwsi politycy, którzy wzięli w łapę od tej firmy - na świecie toczy się sporo dochodzeń przeciw Alstomowi właśnie.