Same straty:
- wielomilionowe odszkodowana z budżetu
- strata samolotu i wyszkolonych ludzi
A odpowiedzialności żadnej. Mam takie pytanie: Czy ktoś został pociągnięty do odpiwiedzialności? Czy osoby odpiwiedzialne za wadliwe procedury zostały jakoś ukarane?

Dlaczego wszyscy Polacy mają płacić za nieudolność struktur państwowych? Prywaciaż jak się pomyli ponosi konsekfencje - on i zazwyczaj jego najbliżsi. A urzędnik może zniszczyć prywaciaża w majestacie państwa, narazić skarb państwa na wielomilionowe odszkodowania i nie ponieść konsekwencji (chyba że reprymenda pisemna jest jakąś karą.)