Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Myśliwce F-16 to ciągle nie broń, a zabawka

Myśliwce F-16 to ciągle nie broń, a zabawka

Money.pl / 2009-09-03 15:57
Wyświetlaj:
taras / 213.17.241.* / 2009-09-04 12:26
Jesteśmy jedynym państwem na świecie, które potrzebuje rakiet z autodestrukcją !!! - śmieszne tłumaczenie.
wiarusek / 87.205.133.* / 2009-09-04 11:49
Gdyby tak politycy od czasu do czasu poczytali mądrych ludzi i realizowali to o czym ONI mówią, nie byłoby dziś problemu. Kiedy Jerzy Urban w "NIE" krytykował chęć zakupu F16 nikt na to nie zwracał uwagi. I to wielki błąd, Urbana można nie kochać ale należy go słuchać, ON ma trzeźwe spojrzenie na realia tej rzeczywistości. To jeden z niewielu tych, co wiedzą co w trawie piszczy. On już na początku ostrzegał przed F16, jeszcze nikt nic nie wybierał, nawet nie byli w fazie zastanawiania sie. Gdyby tak wybrano Mirage, pewnie byłby by tańsze i sprawniejsze, a najwłaściwsze pociągnięcie było by gdyby zdecydowano się na MiGi, są to niezawodne myśliwce wysokiej klasy. Nie takie drogie, a nie ustępują w niczym F16 a może ich przewyższają, poza tym są to znane samoloty, blisko do producenta i wiele wiele zalet posiadają, których efy nigdy nie osiągną. Amerykanie cwaniackim sposobem uratowali kilanaście miliardów dolców bo wykorzystali starą linię technologiczną, która miała iść na złom no i mamy efekty. Przez 3 lata obronność zero, to gorzej niż przed II wojną. Takich to mamy "przyjaciół".
sn / 78.8.9.* / 2009-09-04 06:45
Zakup F-16 odbywa się na podstawie umowy a gdy jedna ze stron umowy nie spełnia warunków w umowie zawartych to można taka umowę rozwiązać po co nam ten latający złom.
jaśkow / 89.79.30.* / 2009-09-03 22:25
Panie Generale-anonimowy
A jaki idiota kupuje taki złom.Jeżeli USA sprzedaje do ~Egiptu F-32 a do Izraela F-35 a sam lata na F 45. to po co nam to barachło.
Czy Polska racja stanu wymaga wojny imperialistycznej? Przecież F-16 to samolot inwazyjny. Nam do obrony potrzebne są rakiety ziemia powietrze. A nie gadżety za 40 czy też więcej milinów dolarów.
Doskonale opisuje to laureat nagrody Nobla, znany fizyk jądrowy Georges Charpak w swej książce pt. Błędne ogniki..." W lipcu 1996 roku dowiedzieliśmy się,że akwizytorzy wielkich koncernów lotniczych czynili ogromne wysiłki aby sprzedać myśliwce 3 krajom Europy wschodniej... ..reprezentującym rynek o wartości 8 miliardów dolarów. Trudno sobie wyobrazić w jaki sposób mogłyby te myśliwce zabezpieczyć kraje przed ich wschodnim sąsiadem. Z drugiej strony nie potrzeba wielkiej wyobraźni aby domyślić się, część tych pieniędzy przeznaczonych na zakup znajdzie się na prywatnych kontach w szwajcarskich bankach.. str.238." I tutaj rola Pana Generała kto wziął te pieniądze wiadomo,że to ok. 10 % sumy.
ale wojskowi lubią się bawić cudzym kosztem
DSP / 195.187.253.* / 2009-09-03 19:01
http://sp.mil.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=542%3Akomentarz-do-artykuu-qpolskie-myliwce-f-16-zdolne-do-boju-za-2-lataq-dziennik-qpolska-the-timesq&catid=94%3Akomentarze-do-publikacji&Itemid=92&lang=pl
acomitam / 83.11.107.* / 2009-09-03 15:57
Miało być tak cudownie, a wyszło jak zawsze. Speców od negocjacji z Amerykanami powinno się powiesić za genitalia na widoku publicznym. Przy wisielcach zaś postawić kosze z jajami, aby każdy przechodzień mógł sobie użyć. Stara prawda głosi, że kto siebie sam nie szanuje, nie zasługuje na szacunek innych. W naszych stosunkach z USA daliśmy wyjątkowy pokaz braku szacunku do samych siebie. Zachowywaliśmy się jak kundel gotowy za michę strawy spełnić każde życzenie pana. Panu się znudziło i kundla zostawił na lodzie.
udziałowiec w złomie (dzięki fiskusowi) / 213.156.99.* / 2009-09-03 17:20
Nie pozostaje nic innego, jak podpisać się wszystkimi członkami pod powyższym komentarzem. Ze swojej strony dodam, że owa banda nakręcająca miesiącami propagandę sukcesu o świetnym kontrakcie i wielkich offsetach towarzyszących zakupowi tego złomu, ma się dobrze, nikt ich nie rozliczył i nie rozliczy (to specyfika naszych czasów).

A tak nawiasem, moim marzeniem jest, aby obok wyżej wspomnianych, za te same szczegóły powiesić (i długo i energicznie potrząsać sznurem) wszystkie zasłużone szarże, które doprowadziły do zlokalizowania bazy owego złomu w obrębie Poznania. Ciekawe jakie to przesłanki taktyczno-strategiczne o tym zadecydowały? (może bliskość poznańskich burdeli, a może wrodzona żołdactwu prostota myślenia)

Następny kontrakt proponuję podpisać z firmą LEGO. Jej zabawki są ciche, zdecydowanie tańsze w zakupie i eksploatacji. A wszyscy zainteresowani będą mogli w zaciszu swoich gabinetów, siedząc na perskich dywanach w otoczeniu złoconych lwich łbów, rozwijać swoje zdolności i kreatywne myślenie składając wielozadaniowe cuda lub opancerzone transportery.

Najnowsze wpisy