wiarusek
/ 87.205.133.* / 2009-09-04 11:49
Gdyby tak politycy od czasu do czasu poczytali mądrych ludzi i realizowali to o czym ONI mówią, nie byłoby dziś problemu. Kiedy Jerzy Urban w "NIE" krytykował chęć zakupu F16 nikt na to nie zwracał uwagi. I to wielki błąd, Urbana można nie kochać ale należy go słuchać, ON ma trzeźwe spojrzenie na realia tej rzeczywistości. To jeden z niewielu tych, co wiedzą co w trawie piszczy. On już na początku ostrzegał przed F16, jeszcze nikt nic nie wybierał, nawet nie byli w fazie zastanawiania sie. Gdyby tak wybrano Mirage, pewnie byłby by tańsze i sprawniejsze, a najwłaściwsze pociągnięcie było by gdyby zdecydowano się na MiGi, są to niezawodne myśliwce wysokiej klasy. Nie takie drogie, a nie ustępują w niczym F16 a może ich przewyższają, poza tym są to znane samoloty, blisko do producenta i wiele wiele zalet posiadają, których efy nigdy nie osiągną. Amerykanie cwaniackim sposobem uratowali kilanaście miliardów dolców bo wykorzystali starą linię technologiczną, która miała iść na złom no i mamy efekty. Przez 3 lata obronność zero, to gorzej niż przed II wojną. Takich to mamy "przyjaciół".