Obrót na bankrutującym KGHM 125 mln zł.

Ciekawe co teraz bankruci zrobią z tymi stratami, jakich głupio znów nakupowali?

Bo głupio wyrzucić pieniądze, tak jak to KGHM zrobił, to każdy potrafi, gorzej potem z zarobkiem na tym.

Ale co to kogo obchodzi, jak to nie ich pieniądze?

A potem nie ma na emerytury i służbę zdrowia.

Wszystkie banki to bankruci, nigdy nie zarobią na pOkrycie długów w jakie weszły.

Teraz zlikwidują je ujemne stopy %, bo to idiotyzm jakich mało.

Herbalife już -12,38%, po "wynikach" przed sesją.

Wywalanie strat bankrutom trwa, obrót na WIG20 już 403 mln.

Po rekordowych odpisach na straty wartości aktywów KGHM, do których coraz więcej dopłaca, żeby produkować kolejne straty.

A do tego rosną straty na działalności bieżącej, bo jak widać po wszystkich danych z gospodarki globalnej trwa krach popytu na miedź i jednocześnie szok naftowy, co podnosi koszty i oprocentowanie rekordowych długów, co bankrutuje petrodolara.

Erste obniża rekomendację LPP do sprzedaj, cenę też z 5 do 4 zł.

DAX i CAC na minusach, podskoki bankrutów przed Brexite'em na wywalanie rosnących strat kończą się.

Każdy łapie swoje i w nogi.

Panika na Wall St. coraz więskza.

Do czterech C (Chiny, surowce, kredyt i waluty),
doszedł strach przed D,
zostali rażeni jak gromem z jasnego nieba przez perspektywę prezydenta Donalda, który wreszcie przywróci Amerykę Amerykanonm.

While the market has had its share of bogeymen to worry about so far in 2016, mostly along the lines of the "Four Cs", namely China, Crude, Credit and Currencies, it has so far largely ignored one letter: the Big D, for Donald, as in how would a Trump presidency affect the market. And, as Reuters writes, it is time for Wall Street to add "the juggernaut that is Donald J. Trump to the list of what-ifs that is worrying Wall Street."