Mam problem. Mój mąż jest vice prezesem pewnej firmy deweloperskiej, które bankrutuje, jej problemy zaczęły się 2 lata temu. Problem w tym, że mój mąż jest od 4 lat w śpiączce i nie ma z nim kontaktu. Dostałam wczoraj wezwanie do urzędu skarbowego, że mąż jako vice prezes spółki "ma 7 dni na złożenie w organie egzekucyjnym informacji w zakresie posiadanych środków trwałych, rachunków bankowych, udziałów, akcji, obligacji, wykazów dłużników i kontahentów spółki ze wskazaniem nr faktur i terminów ich płatności a także posiadanych nieruchomości, nr ksiąg wieczystych oraz wskazania sądu właściwego do ich prowadzenia." Czy mają oni prawo żądać ode mnie jako współmałżonka spłąty długów spółki, w której pracował mój mąż, mimo tego, że od 4 lat nie miał z nią nic wspólnego?