Wzrost eksploatacji złóż ropy i gazy na Morzu Barentsa i w północnej części Morza Norweskiego zaowocuje spektakularnymi inwestycjami i wzrostem zatrudnienia w regionach Troms i Finnmark.
Zgodnie z raportem opublikowanym przez Rystad Energy przewidywany jest zwielokrotniona skala działalności sektora naftowego za kołem podbiegunowym w oparciu o już dokonane odwierty jak i planowane w najbliższych latach. Wydatki związane z aktywnością przemysłu wydobywczego na północny Norwegii mogą oscylować od 30 miliardów koron w 2012 roku do 300 miliardów koron w 2030 roku.
Na rok 2013 przewidywane są trzy do czterech platform wydobywczych na Morzu Barentsa, które osbłużą 23 odwierty. Natomiast do obsługi 19 odwiertów na północy Morza Norweskeigo potrzebne będą 3 platormy.
W związku ze wzrostem aktywności na północy norweskiego szelfu kontynentalnego, planowane są inwestycje związane z bieżącą obsługą, logistyką. Tromsø, największe norweskie miasto za kołem podbiegunowym, będzie lokalizacją większości projektów inwestycyjnych, w tym terminalu w Tønsnes.
W obliczu spadków w wydobyciu na Morzu Pólnocnym, to Morze Barentsa i Morze Norweskie notować będą długofalowy wzrost wydobycia. Już w grudniu 2011 Aker Sollutions podjął decyzję o organizacji oddziału w Tromsø w związku z planowaną obsługą kontraktów na północy. Teraz nadchodzi czas na kolejnch dużych graczy z sektora naftowego.
Rynek Nordycki
www.ryneknordycki.pl