Czy to prawda, że po pięciu latach (samochód był w garażu) jeśli nikt się nie upominał o niezapłacone składki OC to mogę na nowo zawrzeć umowę bez konsekwencji opłacania ich wstecz ?
marek33
/ 83.24.132.* / 2008-10-03 14:16
a nie prosciej po prostu zadzwonic i się zapytac, nie wiem kiedy mija termin przedawnienia takich roszczen ale lepiej się upewnic bo jak się odezwa do Ciebie ktoregos dnia to się mozesz delikatnie mowiac przestraszyc. Istnieje chyba tez drugie wyjscie zawierajac umowe mozesz poprosic ubezpieczyciela zeby sprawdzil historie, oni chyba maja takie dane.....
Roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem trzech lat. Termin ten liczy się od daty wymagalności danego roszczenia - w tym przypadku od daty płatności składki. Wszystko wskazuje zatem na to, że roszczenie to uległo już przedawnieniu. Samo wezwanie do zapłaty czy monit nie przerywa biegu terminu przedawnienia. Przerywa go dopiero czynność wierzyciela dokonana przed sądem podjęta w celu dochodzenia roszczenia.
Proszę jednak pamiętać o tym, że w przypadku, gdyby pozew trafił do sądu - faktu upływu okresu przedawnienia sąd nie bierze pod uwagę z urzędu - dłużnik musi zatem przy swojej pierwszej czynności w postępowaniu podnieść zarzut przedawnienia.
ZNALAZłEM POWYżSZY TEKST . CZYLI NIE mogą mnie ścigać ?
ja24
/ 91.198.179.* / 2008-10-08 12:43
przytoczony zapis dotyczy roszczen kierowanych wzgledem TU. Czyli przykladowo, do trzech lat mozesz zglosic roszczenie z tyt. np. zaistnialego uszczerbku na zdrowiu...a nieoplacona skladka z tyt. polisy oc komunikacyjnego podlega windykacji, i sprawa taka kierowana jest do sadu...jest to z reguly prowadzone sa przez zewnetrzne kancelarie prawne lub komornikow, wiec na pewno wiedza kiedy taka sprawe kierowac do sadu aby sie nie przedawnila...pozostaje Ci zaplacic, jezeli nie chcesz poniessc dodatkowych kosztow za koszty sadowe itd.