W20 tak, zyskowne spółki tak, długi termin tak - ale góra akcji - nie, aczkolwiek parę akcji z myślą o 3-5 latach mam, podwoję ich ilość za pół roku, ale to raczej z myślą o oszczędzaniu na większy dom, a nie zarobku. Na rok-dwa zysk z akcji nie zapowiada się na tyle dobrze, by stanowił konkurencję dla obligacji (po uwzględnieniu ryzyka oczywiście).

Kto to jest?Ta kobieta przewidziała kryzys?Co z tego ja też go przewidziałem.Przewidziałem że złoty się umocni tydzień temu na cztery dni.Teraz wiem ,że znowu wzrośnie i giełda hossę zaliczy.Wystarczy dobrze obserwować.Inwestorzy skaczą po całym świecie by sholowac jak najwięcej zysków.Niedługo z tym koniec giełdy reagują jak banda baranów.Psychoza i tyle,ale to minie.W dodatku nieudolne działania rządów w EU i USA.Wpompowali forsę,wyprodukują i ciekawe komu sprzedadzą?Może na marasa heheheh?Będzie wielkie bach i tyle.Zaciśnijmy pasa nawet jak mamy oszczędności,te się przydadzą na isnwestycje.Rząd nasz w tej chwili ma jedną z najlepszych okazji by wprowadzić reformy podatkowe i obniżyć znacznie stawki.Zawsze można zwalić na kryzys jak się nie uda,ale nie będzie potrzeby.Vat 12 % ,dochodowy 10 %, a dla tych co przyjadą z zagranicy i wpompują swoje w nasze połowę z tego.Będzie dobrze tak czy owak.

do 'obywatel1975' - to co piszesz jest optymistyczne.. czy nie za bardzo? wszyscy wokół aż dyszą pesymizmem, krachem, kryzyzsem.. A ty piszesz, że 'będzie dobrze'. Oby - ja powoli tracę resztki optymizmu...

a ja miałem na myśli inna część ciała ;-)

be cool

kiedyś pisała tu analityczka o takim nazwisku, ale jakiś czas temu zaprzestała

to się leczy leszczyku