Niech rząd sprawi by PKO BP nie podnosił opłat (za cenę mniejszego zysku) i wszyscy będą brać kredyty w PKO BP. Proste? Proste.

Ciekawe z czego te banki żyć będą? Długo będziecie jeszcze PISem straszyć?

PRZECIEZ TO BANKI ZARABIAJA NA KREDYTACH I PODNOSZENIE OPLAT JEST BEZCZELNOSCIA KOCHANI RODACY APELUJE NIE BIERZMY KREDYTOW TYCH BANKACH KTORE PODNIOSLY MARZE I TRZYMAJMY TAM OSZCZEDNOSCI

i tak jak wcześniej było mówione że do tych 500zł na każde dziecko to my jeszcze dopłacimy; a kredyty hipoteczne są dochodowe dla banku, ale myślę, że więcej zarabiają na małych pożyczkach (są na krótszy okres czasu. ale za to oprocentowanie jest dużo wyższe i tak bank zarabia); jak staną kredyty to i budownictwo zwolni i tak po kolei cała gospodarka, a wtedy wszyscy możemy stracić; chem budować dom i muszę wziąć kredyt, za który teraz zapłacę więcej, niestety muszę liczyć że dostanę te 500zł i zamiast na dzieci pewnie częściowo przeznaczę na kredyt, więc ten program to lipa - zabiorą kasę z tego podatku na program 500zł, a część ludzi wyda te pieniądze znów w banku, więc gdzie tu logika? pod publiczkę zrobione, żeby się plebs zachwycił że mu dano chleb i igrzyska zrobiono; jeżeli PKO podniesie stopy to będzie to największe złodziejstwo dopiero, bo obiecują co innego; i znów jest tak że trzeba się dorzucać bo to Państwo bierze po to żeby rozdawać, a myślałem że socjalizm się skończył i należy się każdemu, ale wziąć się do pracy i zarobić na siebie i rodzinę, a nie czekać na datki

Zapraszamy do Banków Spółdzielczych - jedynych banków z polskim kapitałem u których oprocentowania zostaną na takim samym poziomie.

Ale "podatek". 0,39% !!! Śmiechu warte. BOOOOLSZYOOOJJJ!!!! Powiedziałby Rosjanin. A ja chcę taki podatek, zamiast PIT-u i VAT-u. Błagam na kolanach! Pozwólcie mi płacić tak rujnujące wszystkich zobowiązanie dla Państwa.
Śmieszni gościowie! Nie wygłupiali by się! Naprawdę, mają problem. Jak przysłowiowy mały Kazio, z dużym piwem.

Skoro bank będzie musiał zapłacić od każdego kredytu 0,39 proc. do kasy państwa, to oczywistym jest, że nie będzie chciał ich udzielać zbyt dużo, bo wtedy odda więcej budżetowi - tłumaczy prof. Marian Noga.
To rzeczywiscie noga ekonomiczna ten ekspert... to tak jakby spozywczy nie chcial sprzedawac wiecej towarow zeby nie placic wiekszych podatkow... no absurd. Ja chcialbym zarabiac tyle zeby placic miliony zl podatkow...

banki to i tak korporacje ktore sb poradza a kretyty nie wzrosna bo to utrata klijenta

Brawo PiS...nikt nie śmiał się odważyć na ten krok! Tylko My zwykli podatnicy mamy zap...ć i płacić?! Jak to państwo ma być wydolne jak sama Biedronka przynosi zysk ok. 3 miliardy rocznie nie płacąc podatków!