'
Przede wszystkim powinnismy wprowadzic zmiany w systemie zdrowotnym.
Oto niektore z nich.
1. Stworzyc liste procedur medycznym i ich cen na usrednionym poziomie rynkowym na szczeblu krajowym, ktore obowiazywalyby w obydwu sektorach: publicznym i prywatnym.
2. Odejsc od platnosci 100 procentowych z wlasnej kieszeni pacjenta bez zadnej refundacji z NFZ i tzw. bezplatnego leczenia, na rzecz zasady rozliczania sie NFZ z pacjentem w stylu belgijskim, srednio na poziomie 75% refundacji kosztow poniesionych przez pacjenta.
3.Zwiekszyc refundacje na leki z okolo 0,5% PKB do 1% PKB, czyli z 8 mld zl do 16 mld zl na dzien dzisiejszy.
4. Usztywnic marze i ceny dla lekow nierefundowanych, podobnie jak to zrobiono dla lekow refundowanych.
5. Refundacja lekow powinna byc stosowana powyzej pewnej kwoty wydanej przez pacjenta np.
powyzej 500 zl. Taka zasada funkcjonuje w Szwecji.
Wysokosc refundacji lekow powinna byc zalezna od rodzaju i dlugosci choroby oraz od dochodu pacjenta.
6. Liczba aptek w Polsce powinna zostac ograniczona przynajmniej 2- krotnie.
Srednio w naszym kraju na 1 apteke przypada 2300 mieszkancow /w Grecji - 1200 mieszkancow, w ktorej kwitnie drugi obieg lekow i wysokosc stosowanych marz; w krajach skandynawskich - 10-12 tys. mieszkancow/, co powoduje presje na zwiekszenie marz na leki i sprzyja wtornemu obiegowi lekow.
7. Wtorny obieg lekow. Wczoraj przeczytala, ze import lekow w drugim obiegu wynosi w Polsce 190 mln, co jest kropla w morzu przy wydatkach na leki okolo 30 mld zl.
Nie podano niestety wartosci eksportu w drugim obiegu. Podobno nie ma danych.
Jesli Polska nie radzi sobie z eksportem we wtornym obiegu lekow , moze nalezaloby zrezygnowac z prywatnych hurtowni na rzecz publicznych.
8. Podwyzszyc budzet NFZ. Nie wprowadzac prywatnych ubezpieczalni.
9. Parapodatek na zdrowie /1,25%/ wlaczyc do skladki zdrowotnej. Itp. itd.
----
Jestem zwolennikiem progresywnego 5-progowego podatku PIT z podwyzszona kwota wolna od podatku oraz niskiego
VAT na produkty spozywcze i rozne produkty dla dzieci.
'