Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Podatkowe starcie w Sejmie

Podatkowe starcie w Sejmie

Money.pl / 2006-10-25 16:09
Komentarze do wiadomości: Podatkowe starcie w Sejmie.
Wyświetlaj:
ścisławski / 87.207.182.* / 2006-10-26 21:12
no cóż, opozycja nie tak dawno wysmiewała Samoobronę i LPR za wyciąganie pieniędzy z budżetu i straszyła przekroczeniem dziury budżetowej, a teraz o dziwo SLD przypomniało sobie o najbiedniejszych o PO nie wspomne gdyż przegłosowało drugie becikowe, może się myle ale mam nieodparte wrażenie, że dobre jest wszystko co przyczyni się do poparcia w wyborach i jednocześnie utrudni gospodarkę budżetową obecnej władzy tylko co dalej jak PO w 2007 r. zrównoważy wpływy budżetowe przy zmniejszonej skali podatkowej, tego już nie mówi, wszystko to jawi się joko zwykła czcza demagogia. Czyżby wszyskich nas uważano za mocherowców, których można pozyskać dwoma stawkami podatkowymi a potem ściągnąć z nas pieniądze w inny sposób. Politycy którzy mówią o ulgach a nie mówią o skutkach nie są wiarygodni
maniuś / 83.27.113.* / 2006-10-25 20:12
Niech ci popaprańcy dalej się spierają w tym sejmowym cyrku.Ci twardogłowi nie mogą zrozumieć że niskie podatki to większe wpływy do budrzetu państwa.Polscy przedsiębiorcy to bardzo mądrzy ludzie i wiedzą jak unikać płacenia podatków co czynią z powodzeniem.Poprzednie ekipy rządzace jak i obecna zachowują się jak pies ogrodnika.Ich betonowe myślenie w niedługim czasie doprowadzi Polskę do kryzysu gospodarczego i wtedy nawet te podatki które zasilają budrzet nie będą wpływać ponieważ nie będzie komu ich płacić.Mądrzy i zaradni przedsiębiorcy wyjadą z kraju.I kto wtedy tych pasożytów twardogłowych będzie utrzymywał?Bardzo żle jak głupki nie znający się na ekonomii biorą się za rządzenie finansami państwa.Widzę ciemność oj widzę ciemność!!!
waldek / 212.244.141.* / 2006-10-25 16:40
Minął rok i był czas na reformę finansów,a nie na kosmetykę.Tylko,że władza skupiła się na agentach,szafach,lub na tarciach w koalicji.
Ł / 217.153.77.* / 2006-10-25 16:33
A gdyby tak nagle wszyscy zbuntowali się i jak jeden mąż przestali płacić podatki... To by było cudowne!!! Płaćmy sami za wszystko i olejmy podatki!!
waldek / 212.244.141.* / 2006-10-25 16:44
Jesteś chyba pierwszym anarchistą na tym forum.No ale kto wtedy zapłaci dla budżetówki: lekarzy,naczycieli,policji wojska itd.
sc / 212.106.168.* / 2006-10-25 23:37
i tak płacisz - jak idziesz do lekarza, posyłasz dziecko do prywatnej szkoły, wojsko ci niepotrzebne, a od policji dostaję tylko umorzenia i sporadycznie mandaty :)
CSpostrzegawczy / 193.111.166.* / 2006-10-25 16:09
Szkoda, że tak mała i szkoda, że nie myśli się o podatku liniowym - nawet PO go odłożyło na rzecz propagandowej walki.
templar / 2006-10-25 21:51
No myśle ze podatek liniowy nie jest dobrym rozwiazaniem gdyz zmniejsza on popyt wewnętrzny kraju ze względu na przeniesienie relatywnie większych wydatków na grupy uboższe. Lepszym rozwiazaniem jest wprowadzenie prorozwojowych proinnowacyjnych ulg podatkowych , zmniejszenie czestotliwosci zmian w podatkach(to jest najwieksza bolączka przedsiebiorców na co wskazuja badania) oraz uproszczenie ale takie aby nie ograniczyć ich efektywności.
Podatek liniowy działa w panstawch takich jak slowacja czy estonia bo tamwprowadzone byly rowniez inne reformy podatkowe. Niemniej jednak podatek liniowy moglby zmniejszyc szarą strefę co uwazam za bezzaprzeczalny plus.
sc / 212.106.168.* / 2006-10-25 23:35
nie - system podatkowy powinien być prosty i sprawiedliwy. Sprawiedliwy a nie solidarny - bo solidarny dąży do tego by wszyscy mieli jednakowo mało, sprawiedliwy sprawi że wszyscy będą mieli szansę mieć jednakowo dużo - oczywiście o ile sobie na to zapracują.

Moim zdaniem żadnych ulg, żadnych wyjątków, żadnych odpisów -dlaczego ktoś kto wydaje przykładowo swoje pieniądze na sławne oglądanie pornografii w internecie ma mieć ulgę z tytułu tak wydanych pieniędzy a ktoś kto idzie do burdelu już nie? to oczywiście żart - ale każdy powinien sam decydować o tym jak wyda swoje pieniądze.

każdy sam wie najlepiej jak gospodarować swoimi pieniędzmi, a państwo powinno mieć z tego małą część zawartą w stałym podatku VAT - niekoniecznie 22% i po problemie...
waldek / 212.244.141.* / 2006-10-25 16:48
Jeżeli akcyza jest w pewnym sensie podatkiem i nigdzie nie maleje,a przeciwnie rośnie na paliwo,gaz,alkohol,to nie masz co bić brawa bilans wychodzi prawie na zero.

Najnowsze wpisy