Forum Polityka, aktualnościKraj

Polityka prorodzinna w Polsce. Bedą kolejne przywileje dla rodziców

Polityka prorodzinna w Polsce. Bedą kolejne przywileje dla rodziców

Wyświetlaj:
Marzena895, / 83.3.211.* / 2015-03-17 11:03
Jestem mamą trójki dzieci przez prawie 13 lat była z nimi w domu. Mieszkam na wsi i dojazd do pracy plus wynajęcie kogoś do opieki nad dziećmi żeby pójść do pracy po prostu się nie kalkulował finansowo. dlatego mój mąż musiał pracować za siebie i za mnie, praktycznie przez cały tydzień nie widywałam go ja i dzieci. Jest kierowcą i żeby zapewnić nam jako takie warunki musiał naprawdę bardzo się natrudzić ja praktycznie sama wychowywałam nasze dzieci. Tych lat nikt nam już nie odda i żadna opieka nic mi nie pomogła, bo przekraczaliśmy jakiś tam próg dochodowy i nikogo nie interesowało że mieszkamy na 25 metrach kwadratowych i próbujemy odkładać na budowę. Po tych latach w domu ciężko było mi wrócić do pracy jakoś się udało (choć nadal nie mam pracy na czas nieokreślony). Za siedzenie w domu z dziećmi nikt mi nie dał ani złotówki. zawsze czułam się trochę przez państwo opuszczona, bo niestety w Polsce jak ktoś kombinuje na prawo i lewo to mu jeszcze państwo da a jak ktoś uczciwie pracuje i płaci podatki to żadna polityka prorodzinna go nie obejmie.Polityka prorodzinna powinna polegać na tym żeby pomagać tym którzy chcą mieć dzieci chcą je wykształcić a nie dawać dla których dzieci to ich jedyne źródło dochodu bo po co iść do pracy lepiej stać pod sklepem i narzekać i zamiast dzieciom książki kupić to sobie piwko kupują. Takim osobom nasze państwo pomaga. Niestety.
Żona / 88.156.38.* / 2015-03-17 10:58
A mnie to wali i tak dzieci mieć nie zamierzam. Dla zasiłku?!Wolę zyć normalnie, a nie z kłopotami do końca zycia.
grebol / 194.150.251.* / 2015-03-17 14:08
no dobrze ze nie zamierzassz miec dzieci,nawet bardzo dobrze:)))
KN84 / 93.105.181.* / 2015-03-17 11:40
To po co czytasz ten artykuł? i tym bardziej po co komentujesz? skoro on Cb nie dotyczy i dotyczył nie będzie nigdy..oby! Poza tym co to znaczy żyć normalnie? To właśnie posiadanie dzieci jest normalnym życiem jednym z jego części i etapów.
VVVV / 77.253.200.* / 2015-03-17 11:07
uważasz, że byłaś kłopotem dla swoich rodziców?
szczesliwa Matka / 83.25.128.* / 2015-03-17 11:00
Szkoda ze Twoi rodzice tak nie powiedzieli. ! Dzieci nie sa zadnym klopotem.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
samosia / 212.87.241.* / 2015-03-17 10:53
dopóki system prawny nie zapewni mi uzyskania alimentów w realnej wysokości oraz wszelkiej innej pomocy od ojca dziecka - nie zdecyduję się na kolejną ciążę. Po rozpadzie małżeństwa - głupia babo radź sobie sama.
Anaaaaaaaaaaaa / 79.184.105.* / 2015-03-17 10:52
A co z rodzicami pracującymi i wychowującymi dzieci, nawet jeśli jedno, gdzie dla nich przywileje, pomoc ????????
gosiaczek40 / 95.41.49.* / 2015-03-17 13:59
A co z matkami,ktore pracowaly wczesniej teraz nie pracuja,tak jak ja,pracowalam przez prawie 16 lat wychowuje 6 dzieci,miedzy czasie razem z mezem pracujac,od poltora roku nie pracuje zostalam zwolniona,nigdy z opieki nie korzystalismy bo bylismy za bogaci.To co oznacza to ze jestesmy patologia bo mam tyle dzieci, wiec pieniadze beda nam sie nalezaly? co za poglady macie ludzie,nigdy o pomoc nie prosilam dawalismy sobie jakos rade,ale teraz w tej sytacji nie pracujac i nie mogac znalezc pracy ,jesli to bedzie mozliwe bede sie starala o te pieniazki(najmlodze dziecko ma 6 lat)po tylu latach pracy i daniu panstwu 6 nowych obywateli.cos tez od panstwa wkoncu mi sie nalezy,a i dzieciaki beda zadowolone ze mama w koncu jest w domu.A pracjujac w domu tez kobitki sie zacharowuja, wiec jak pare groszy dodatkowych sie przyda, licze na to ze panstwo uwzgledni rodzicow nie pracujacych nie z wlasnego wyboru.Pozdrawiam
Małżeństwo bzdzietne z wyboru / 88.156.38.* / 2015-03-17 10:50
Niikt normalny nie decyduje się teraz na dzieci.Choćbyście nie wiem ile zasilków dawali, to i tak tej tendencji nie zmienicie.Dzieci to straszny wydatek na całe zycie, obowiązki, kłopoty. Dzieci to nie słodkie maluszki, bo szybko stają się niegrzecznymi, kłopotliwymi nastolatkami.Nie chcą się uczyć, tylko ćpają, albo w necie siedzą. I wtedy zaczyna się dramat.Bez szkoły s ą kamieniem u nogi rodziców i muszą wyjechać na zmywak do UK, bo nieuka nikt w Polsce nie zatrudni teraz.A bezdzietni mają raj. Zero kłopotów, mogą pracować, odkładać, zyć bogato.A za odłozone pieniądze zapewnić sobie opiekę na starość. Przynajmniej pewną, a nie potencjalną.
Polka0304 / 77.252.77.* / 2015-03-17 10:49
Jestem matką trójki dzieci,oboje z mężem pracujemy
żeby "normalnie" żyć i dzieciom niczego nie brakowało. W czym nam Państwo pomaga? W niczym, bo według nich jesteśmy za bogaci. A patola,po co ma pracować, odprowadzać podatki jak za nasze mogą żyć,bo im się należy. Potem słyszymy o dzieciach głodnych,bitych itd. Lepiej dawać "pasożytom" społecznym niż pomagać normalnym obywatelom.
wiem? / 95.49.145.* / 2015-03-17 11:24
ale po co ci pomoc jesli pracujecie obydwoje.Ja tez mam dwójkę dzieci. Są już na swoim nigdy nawet rodzinnego nie dostałam.Nikt mi nie pomagał. Pomoc jest dla biednych.Wszystkim państwo ma pomagać? Za czyje pieniądze.
KN84 / 93.105.181.* / 2015-03-17 11:54
Ja też tego nie rozumiem, ludzie zakładają z góry, że chcąc czy mając dzieci państwo z urzędu im powinno pomagać. Przecież jak się chce mieć dzieci to się chce je mieć po prostu a nie "co mi państwo da i pomoże?" a jak nie da to nie chce mieć? nie wiem ale my chcąc mieć dzieci nie myśleliśmy ile nam państwa da czy pomoże na 1 miejscu sami sb musimy utrzymać a dopiero w razie w jest pomoc dla biedniejszych chorych nie pełnosprawnych itd
asdfqwerty / 83.14.37.* / 2015-03-17 17:34
No niestety taki mamy system. Jak nie będzie dzieci to nie będzie miał kto pracować na takich jak Ty i nie dostaniesz emerytury. Tak to ktoś kiedyś dawno za komuny wymyślił. A skoro jest taki system, że normalnie pracując się nie da to Państwo powinno w tym pomóc. Ja mam 2- kę i w razie czego sobie poradzę. Wychowuję tak dzieci że mi pomogą, a jak będzie zapaść systemu i wszyscy dostaną równo po 500 zł na miesiąc to ciekawe co wtedy powiesz. Teraz trzeba działać bo jak nie zasiejemy to nie będzie czego zbierać za jakiś czas. Pomoc w tym aspekcie jest bardzo potrzebna. Możemy sobie tak egoistycznie mówić że jak chcesz to sobie zrób i sam wychowaj ale przykład europy zachodniej pokazuje że bez pomocy Państwa jest równia pochyła, no chyba że chcesz żeby pracowali na nas inni... nie będę wymieniał żeby nikogo nie obrazić, ale sprawdź sobie jaka jest struktura społeczna np. w Anglii
ciężarówka / 217.153.42.* / 2015-03-17 11:42
To nawet nie o taką pomoc już chodzi. Z mężem obydwoje pracujemy na umowę o pracę. Pierwszą ciążę poroniłam, teraz jestem w drugiej ale mam zagrożoną poronieniem. Trafiłam na ostry dyżur kazano pilnie się zgłosić do lekarza prowadzącego ciążę, dzwoniłam do kilku placówek mających podpisaną umowę z nfz w Warszawie, w marcu usłyszałam że najbliższy termin wizyty dla kobiety w 7 tyg. ciąży jest czerwiec 2015r.! JA SIĘ PYTAM TO SIĘ NAZYWA POLITYKA PRORODZINNA???!!! Teraz wychodzi na to że muszę prywatnie chodzić do ginekologa i się pytam co dzieje się z moimi składkami??? W pierwszej kolejności do szpitali, przychodni przyjmowani są menele z ulicy a normalny człowiek wiążący koniec z końcem nie dość, że odprowadza składki na pasożytów to jak sam potrzebuje dostać się do specjalisty musi iść prywatnie.
dgpotre / 93.105.182.* / 2015-03-17 12:49
Znam to, tez jestem w ciązy ale za lekarza place jak za innych specjalistow np. dentystę. Sama place za zlecone przez ginekologa badania, sama place na prenatalne bo przecież nic mi sie ,,za darmo" nie należy!ok można przeboleć ale jak sie dowiedzialam ze z ciązą moga byc klopoty i znalazlam sie na izbie przyjec w szpitalu juz w drzwiach uslyszalam ,, nie ma pol miejsca na patologii ciązy!" i nara! zeby urodzic po ludzku tez trzeba w prywatnej placowce.....zenada!!! ok moge placic za wszystko ale niech mi składek nie pobierają co miesiąc!za te pieniadze jestem w stanie sie ubezpieczyc prywatnie!gdyby byla mozliwosc to wypisalabym sie z tego systemu! nie chce opieki panstwa i tak jej nie mam za wszystko place ale niech mnie panstwo nie okrada i zwroci skladki!!
KOLA999 / 93.159.142.* / 2015-03-17 10:44
CO ZA BZDURA .... RODZI SIĘ WIĘCEJ DZIECI BO RODZĄCE TO OSOBY URODZONE NA PRZEŁOMIE LAT '70- '80 W WYŻU DEMOGRAFICZNYM KTÓRY TRWAŁ DO MNIEJ WIĘCEJ ROKU 1986.
KUNCIA / 90.222.93.* / 2015-03-17 10:44
no najlepsze ze jak zwykle wszystko dzieje się 5 minut przed wyborami a już 5 minut po będą zmiany.
w dodatku oczywiście wszystko ładnie na papierze wygląda np elastyczne godziny pracy o ILE TO MOŻLIWE, co znaczy ze dla 90% firm to będzie niemożliwe....
aha i fakt ze pewnie niektóre rodziny będą nadużywać prawa do tych przywilejów ale szczerze tak jest z każdą inną ustawą a panie z MOPSU jakoś zawsze szybciej dają kasę patologii żeby mieć święty spokój niż naprawdę potrzebującej rodzinie której porostu życie się źle układa bo do takiej trzeba by było pojechać wykazać chęci pomóc znaleźć pracę a po co skoro patologia weźmie kasę i do następnego miesiąca spokój!!! co najlepsze patologii sie dzieci nie zabierze choć są bite poniżane głodne ale ludziom którzy starają się, kochają dzieci można zabrać bo bieda!!!!!Panie z MOPSU!!!
AHA I ROLNICY TO NIE GORSZA GRUPA SPOŁECZNA!!!!
zElastycznymCzasemPracy / 195.212.29.* / 2015-03-17 11:43
A osobom, które uważają elastyczne godziny pracy za takie niesamowite dobrodziejstwo, zalecam ponowne, bardziej dogłębne przemyślenie tematu.
zusowiec / 89.64.252.* / 2015-03-17 10:41
jak mozna płacic 1000zł miesięcznie bezrobotnej czy innej matce, która nigdy nie pracowała i nie płaciła składek na ubezpieczenia jesli np. 60% zarobku kobiety zatrudnionej na najniższą stawkę wynosi mniej niz 1000zł???? Jak mozna zrównywac w prawach do zasiłków soby niepracujące z tymi, co ciężko pracują a zarabiają marne grosze, a co dopiero płacić om więcej???>
LidiaJ / 94.254.209.* / 2015-03-17 13:02
A nikt nie pomyślał że może są kobiety które pracowały ale na umowę zlecenie tak jak ja.. zaszłam niespodziewanie w ciąże ale szefowa nie chciala ze mna przedluzyc umowy.. zostalam bez ubezpieczenia bez srodkow do zycia i w takim wypadku jestem patologia??? Pracowalam w jednym zakladzie 5 lat, zmienilam prace i niefortunnie w tym akurat czasie spodziewam sie dziecka (z czego ogromnie sie ciesze).. moj maz cale zycie pracuje na gospodarce u rodzicow, jest zarejestrowany w KRUS.. nie jestesmy alkoholikami, patologią, sumiennie pracowalam ale jednak mam zostac nalodzie bo nie tak potoczyl sie moj los??
KN84 / 93.105.181.* / 2015-03-17 11:50
Przepraszam a czy matka ubezpieczona w KRUS nie płaci składki na ubezpieczenie podatku i składki emerytalno rentowej?
wertxb / 93.105.182.* / 2015-03-17 12:53
o krusie to lepiej w ogole sie nie wypowiadac! zlikwidowac to !niech przejda na zus i wtedy pogadamy
magmanka / 89.66.97.* / 2015-03-17 10:54
A czy te matki nie pracują równie ciężko w domu przy dzieciach? Sama jestem bezrobotną matką dwójki małych dzieci i wielokrotnie moje koleżanki matki pracujące przyznają, że powrót do pracy na 7-8 h to dla nich odpoczynek od tej pracy w domu wiele cięższej...Niech się nie wypowiada na te tematy ten, kto nie został obdarzony przez naturę macicą(na szczęście lub nieszczęście)
matka2010 / 83.27.165.* / 2015-03-17 12:10
nie wiesz co to znaczy pogodzić pracę i opiekę nad dziećmi, jak trzeba się organizować aby jako tako ogarnąć dom, bo oprócz 9h w pracy reszta obowiązków w domu sama się nie robi, obiad sam mi się jeszcze nie zrobił, pranie , sprzątanie itp. , a zabawa i czas dla dzieci...
salijka / 82.7.111.* / 2015-03-17 11:02
No to idz do pracy. Odpoczniesz sobie ;)
Ula51 / 89.231.223.* / 2015-03-17 10:39
A po co te dzieci jeśli ma być wojna!!!!!
Ula51 / 89.231.223.* / 2015-03-17 10:37
A po co te dzieci jeśli ma być wojna!!!!!
dziadek z babcia / 194.88.3.* / 2015-03-17 10:37
Jak ludzie z wyżu demograficznego dojrzeli to i rodzi sie wiecej dzieci-to chyba tego zasługa,a nie że państwo coś "daje".A co dot.tych urlopów rodzicielskich to też trzeba to rozważyć,bo nierzadko taki rodzic jak wraca po takim "urlopie"to dostaje wypowiedzenie(niby likwidacja stanowiska).Prywatny przedsiebiorca nie pozwoli sobie na taki luksus jak płacenie 80% pracownikowi -którego nie ma przez 1 rok lub pól roku!.Samo życie!Nie mydlce ludziom oczu,bo było źle i jest nadal b.źle.Brak pracy,niskie zarobki,wszędzie prywatne żłobki,przedszkola.Daleko do szkoły maja dzieci np.do zerówki,bo kolo domu nie ma w szkole klas zerowych.Dziecko przez kilka lat musi być dowożone przez rodzica,dziadków do szkoły.Nic w tym kraju nie funkcjonuje normalnie.Dramat!!!!
rtyuj / 93.105.182.* / 2015-03-17 12:57
co ty wypisujesz???? jak pracodawca 80% wynagrodzenia przez rok ma placic i biedaka nie stac???? wiesz c oto jest urlop macierzynski? chyba nie bardzo! przeczytaj uwaznie kto finansuje urlopy macierzynskie bo na pewno nie pracodawca!!!!on z tego tytulu ze kobieta idzie na macierzynski nie ponosi zadnych kosztow oprocz znalezienia zastepstwa na okres macierzynskiego i tylenikt po jego pieniadze reki nie wyciaga
fafa / 94.254.198.* / 2015-03-17 17:05
no miesiąc zwolnienia płaci pracodawca :)
ona30 / 80.50.86.* / 2015-03-17 10:37
Ludziom ambitnym pracującym, wyszkolonym, mających jedno dziecko zabrali każdy przywilej!!!! Dlaczego?? Menelowi się należy bo ma 5 dzieci. Zabrali tysiąc na dziecko, zwrot z podatku i becikowe... Jak mamy powiększać rodziny w tym kraju?!.. nie nawidze...
Anaaaaaaaaaaaa / 79.184.105.* / 2015-03-17 10:54
Zgadzam się w zupełności
dasia6 / 89.228.8.* / 2015-03-17 10:31
Nie wierzę w tą politykę prorodzinną państwa. Moja córka nie mogąc znaleźć pracy założyła firmę. Przez 4 miesiące wpłacała składki do ZUS. W ostatnim miesiącu poszła na zwolnienie i we wrześniu urodziła córeczkę. Ma już 2 dzieci. I co się okazało ... Dostaje decyzje od ZUS że nie jest ubezpieczona od momentu założenia firmy czyli od 1 maja i nie należy jej się macierzyński. W tej chwili sprawa jest w sądzie bo się odwołała. A co ciekawsze ZUS nie poinformował jej wcześniej o tym fakcie i wpłaty na składkę całym sercem przyjmował.. Minęło już pół roku a następna sprawa w maju. Niedługo dziecko skończy rok a macierzyński zasiłek jeszcze daleko. I gdzie tu taka piękna polityka prorodzinna. Przecież tu chodzi o dobro dziecka. Przecież nie chciała jakieś ogromne sumy tylko najniższą krajową. Nie wierzę, nie wierzę i nie ufam.... A przede wszystkim mam ogromny żal...
bially33 / 176.221.121.* / 2015-03-17 11:20
Mi to kombinacją zalatuje. Jakich z resztą wiele w tym temacie. Zajście w ciążę, szybkie założenie działalności, wpłata paru składek a potem dojenie... W 5 miesiącu ciąży zakładać działalność, proszę Cię...
dasia6 / 89.228.8.* / 2015-03-17 11:55
A jak by nawet, że firma założona później.A jeśli chodzi o ścisłość miała ją dalej prowadzić po macierzyńskim Wpłaty były a proszę wyżywić dzieci za 70 zł i 90 zł zasiłku. I kto kogo doi a tym bardziej że w małym mieście na wschód od Wisły pracy dla kobiet tak mało...
wiwan / 2015-03-17 12:01
Zasiłek jest proporcjonalny do składek. Można było deklarować wyższe.

A w całej sprawie prawdopodobnie ZUS-owi chodzi o pozorność DG, a więc w ogóle istnienie tytułu do ubezpieczeń.
malina83 / 83.17.170.* / 2015-03-17 10:13
Jestem pracownikiem socjalnym w MOPSie i znam kilka rodzin głęboko patologicznych które zrobią sobie kolejne dzieci bo dla nich to będzie dobry interes.
hhhhh / 89.64.204.* / 2015-03-17 10:34
zgadzam sie z toba tez jestem pracownikiem socjalnych i tez wiem jaki to dla nich dobry interes. tylko pytanie moje jest takie: czy chodzi politykom o sztuki, czy jakosc / bo i tak potem za te dzieci zapłacimy my! za dom dziecka, placowki innego typu itp. to bezsensu ale wkoncu cały nasz rzad jest tez bezsensu

Najnowsze wpisy